Wpis z mikrobloga

Pies rasy amstaff ugryzł dziecko w nogę. Psiara twierdzi, że psy same z siebie nie gryzą i dziecko się nieodpowiednio zachowało w stosunku do psa. Wina zawsze bowiem leży po obu stronach.

Okazuje się, że juleczka, która to napisała też ma amstaffa, ale nie wyobraża sobie żeby jej pies nosił kaganiec, bo ktoś tak mówi. Psiarstwo w pigułce. Najważniejsi oni i ich kundle.

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazewsi #bekazrozowychpaskow #dogpill
WielkiNos - Pies rasy amstaff ugryzł dziecko w nogę. Psiara twierdzi, że psy same z s...

źródło: temp_file2535655968930610934

Pobierz
  • 95
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Nic mnie bardziej nie wkurza jak właściciele psów puszczający je luzem w miejscach publicznych.
Powinni walić im mandaty a za recydywę zabierać psa do schroniska. Chcesz psa puścić luzem, to sobie znajdź psi park albo kup działkę.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Jakby chłop jej #!$%@?ł petardę na dziąsło, to też można mówić że się nieodpowiednio zachowała, a ona by przytaknęła i przeprosiła? Może trzeba ją leć, każdy kto ją spotka na drodze?
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Na posiadanie psa (w szczególności w bloku w mieście - jak chcesz sobie trzymać na wsi, konkretnie w środku prywatnego domu to sobie ich trzymaj nawet 10) powinien być #!$%@? ostry podatek, MINIMUM 10K rocznie i nie zapraszam do dyskusji, ponieważ nie ma o czym. Dla psów ważących ponad 10 kg dodatkowo ubezpieczenie na wzór ubezpieczenia samochodów.

Biorąc pod uwagę to, że w Polsce jest ponad 6 milionów psów to tutaj gra się toczy spokojnie o 10 MILIARDÓW złotych w górę - to już jest konkretna kasa. Szkoda, że żaden rząd nie będzie miał jaj, żeby coś takiego wprowadzić, ponieważ naraziłby się na utratę pewnie z 250 tysięcy głosów osób z nabardziej rozwiniętym pchłowym zapaleniem mózgu.

I tak wiem, że jest już podatek od psa - niski, i który uiszcza niewiele
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Nie psiarstwo, a bycie kretynem. Też kiedyś adoptowaliśmy psa, który bez ostrzeżenia użarł dziecko w bark.

Poes dostał kaganiec i ostatnią szansę, z której nie skorzystał. Skończyło się tak, że pies wrócił do miejsca skąd go wzięliśmy. Tylko dzieciaka szkoda. Nic poważnego mu się nie stało na szczęście, ale trauma ponoć została.

Swoją drogą, właścicielka szkoły, z której braliśmy psa została oststnio aresztowana i dostała zarzuty znęcania się na
  • Odpowiedz
no wyobraź sobie, że są ludzie którzy nie mają głowy do interpunkcji a gotuje całkiem nieźle ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale tak zapominam ciągle jakie są proporcje do naleśników mimo że robię je często i muszę czytać moje notatki.


@ZenujacaDoomerka: Nie mogę sobie wyobrazić, że ktoś zapomina o dużej literze na początku wypowiedzi oraz po kropce, bo to tłukli ci do głowy przez osiem lat podstawówki
  • Odpowiedz
albo po prostu głupia. Ja nic nie pamiętam z podstawówki a do prac na studiach używałam stronek co automatycznie za mnie stawialy przecinki, mam nadzieję że pomogłam


@ZenujacaDoomerka: No chyba jesteś, bo piję do braku dużych liter, a ty nadal gadasz o interpunkcji, pomijając je.
  • Odpowiedz