Wpis z mikrobloga

I co znalazł się?
Może ktoś gdzieś obok położył, jak się skapnął że nie swój zabrał. Mi ktoś tak kiedyś w Lidlu wziął, na szczęście dopiero co zaczęłam robić zakupy i jedyne co tam miałam to pieczywo...
  • Odpowiedz