Wpis z mikrobloga

Dziwi mnie, że programiści tacy mądrzy, a nie ogarniają w ogóle jak działają widełki wynagrodzenia. To nie chodzi o to, że jak masz wszystkie technologie z oferty pracy to wołasz górną kwotę widełek. Tu idzie przede wszystkim o twoje doświadczenie. Jeśli masz ogłoszenie na mida z minimum 3 latami doświadczenia i widełki wyglądają tak: 12k-18k, to oznacza to, że jeśli masz doświadczenia:
- 3 lata, wołasz o 12k,
- 6 lat (zakładamy, że od 7 lat jest senior), wołasz o 18k,
- 5 lat, wołasz o 16k,
- 4 lata, wołasz o 14k.
Ewentualnie +1/2k, jak się czujesz na siłach.
Bo potem dziewczyna z HR widzi, że noname gość z 3 latami doświadczenia woła o tyle kasy, ile płacą dobremu ziomkowi Andrzejowi, który ma 2x tyle doświadczenia oraz 1,5x tyle umiejętności i mają pierwszy zgrzyt. Ja nie mówię, że nikt nigdy nie dostał pracy, jak rzucił maksymalną kwotę budżetu przeznaczoną na to stanowisko, bo ostatecznie to mocno indywidualna sprawa i ten noname gość może być koks. Tylko:
- na poziomie formalnym wołanie o maks widełek mając min stażu wygląda problematycznie,
- 90-95% nas nie jest takimi koksami, let's be honest.
Góra widełek to raczej jakaś prognoza, ile taki mid będzie zarabiał w tej firmie (+ oczywiście wyrównanie inflacji i inne zmienne), kiedy będzie się żegnał z poziomem mida.
#programista15k
  • 6
  • Odpowiedz
@lunaexoriens: wołaj sobie ile chcesz, ja zawsze już teraz wołam więcej niż widełki. Raz się przejechałem jak mi powiedzieli "widełki do X", a potem jak ziomków poznałem to się okazało, że spokojnie można było cisnąć o wiele więcej, i nigdy tego błędu już nie popełnię.
  • Odpowiedz
@NoName4891 podwyższanie wymagań po rozmowie i pozytywnym wyniku rekrutacji to bardzo nieczyste zagranie. Stosowałem dwukrotnie, polecam( ͡° ʖ̯ ͡°) Albo dostaniemy co chcemy ale będą jeździć nosem, albo się obraża i z nas zrezygnują, ale na rekrutacji można wyczuć czy warto podnieść poprzeczke
  • Odpowiedz
@zibizz1: nie ma w tym nic nieczystego, to się nazywa negocjacja. Właśnie przez takie myślenie zaleca się nie poddawać kwoty jaką chcesz zarabiać, żeby firma musiała się bardziej wysilić.

Podwyższenie wymagań na ostatnim etapie powinno być wręcz standardem. Dlaczego? Bo jak masz 5 ofert, to wybierzesz jedną a resztę odrzucić. Możesz ze 2 odrzucić że względu na brak chemii, a np. 2 słabszym dajesz znać, że przyjdziesz do nic jak podwyższa
  • Odpowiedz
Bo jak masz 5 ofert, to wybierzesz jedną a resztę odrzucić. Możesz ze 2 odrzucić że względu na brak chemii, a np. 2 słabszym dajesz znać, że przyjdziesz do nic jak podwyższa pensję o 20 procent.


@zenek1998: po tym komentarzu zakładam, że ostatni raz pracę zmieniałeś w 2021/22 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obecnie zakładam, że mocno byś się obił od ściany. Już widzę, jak widełki masz maks
  • Odpowiedz