Wpis z mikrobloga

Smutno sie mimo wszystko ogląda te mecze teraz. Niby topowe drużyny, topowi zawodnicy, jakieś hochlandy, mbubu, viniciusy, nawet ten bekowy kane a nie ma ani jednego magika który by robił z piłką to co hiszpan z anką na bachacie albo chociaż jakiegoś obrońcy co by zabił przeciwnika jak pepe czy inny gattuso #mecz
  • 5
  • Odpowiedz
@Kruk_98 wydaje mi się że teraz piłka nożna jest bardziej ruchliwa, więcej gra się pressingiem. Dawniej za czasów Zidane, Ronaldo, Ronaldinho piłka była bardziej otwarta i więcej było przestrzeni
  • Odpowiedz
@Kruk_98: to po prostu poziom gry w piłkę wzrósł znacząco. Teraz gra się toczy na tak wysokim poziomie, że ciężko grą 1v1 coś ugrać. Mniej także zdarza się indywidualnych błędów. Teraz mecze wygrywa się pressingiem, szybkością gry, ustawieniem taktycznym. Gdyby wziąć takie City i zestawić go z jakąś Barceloną czy Realem dawnych lat z rzeszą magiką, to by 9 na 10 meczy City wygrywało spokojnie, pomimo, że nie ma tam magików.
  • Odpowiedz
@RudyZibi: Ronaldinho to był jeszcze taki popierdziel, że był cholernie silny. Puyol wspominał, że na treningu nie potrafił go przepchnąć. Do tego on praktycznie nigdy sam z siebie się nie wywracał, ani nie szukał faulu. Wgl ciekawe gdzie zniknęli w Brazylii wysocy, silni, ale techniczni zawodnicy jak Rivaldo czy Socrates
  • Odpowiedz