Wpis z mikrobloga

W RMF by zachęcić do wzięcia udziału w ich loterii powiedzieli że za 730 tysięcy PLN (tyle wynosi główna wygrana) można kupić 2 kawalerki blisko centrum w Krakowie (xD) i wyżyć z ich wynajmu na Sri lance (to akurat możliwe). Już nawet mainstreamowe media naganiaja na bycie landlordem it's over
#nieruchomosci
  • 13
  • Odpowiedz
@okfmale: Ale trzeba byc naiwnym, zeby myslec, ze taki wynajem to dochod pasywny i sobie mozesz #!$%@? do innego kraju zyc z niego xD

Wynajem to #!$%@? rak, bol glowy i obawy czy najemca w ogole #!$%@?. Mialem juz okazje przez to przechodzić i #!$%@?ę, nigdy wiecej.

PS Wszystkiego weryfikacje, akty notarialne itd. #!$%@? dają, jak ktos chce cie wyruchac w Polsce to prawo bedzie zawsze po jego stronie. Nie
  • Odpowiedz
@jegertilbake: zależy na kogo trafisz. Ja byłem takim najemcą, że landlord mi obniżał stawkę, żebym zostawał xD ale ja byłem jebniety, robiłem jakieś remonty tylko za zwrot kasy za materiały (w jednej chacie chłopu wymieniłem podłogę w dwóch pomieszczeniach, bo poprzedni lokatorzy zostawili taki sztynks) bo w sumie zależało mi na tym, żeby mieszkać w fajnych warunkach. Ale to prawda, trafi Ci się jakiś śmieć co się zadekuje z gowniakiem
  • Odpowiedz
@StrongSilentType: Spoko tylko problem jest taki, ze nawet jak przyjdzie gosc co sie wydaje spoko, da ci zaswiadczenie o zarobkach 10k, 3 miesiace kaucji i pojdziecie za reke do kliniki badającej nasienie zeby mu zwalic i sprawdzic, ze jest bezplodny to nadal nic nie stoi na przeszkodzie zeby #!$%@? ci mieszkanie, przestal placic i mial #!$%@? (robiac szkody wieksze 10x niz kaucja).

Jesli uzna to za stosowne to kompletnie nic
  • Odpowiedz
@okfmale @Paczek_w_masle @Czoso
niestety, taki mamy rynek kapitałowy,
tu trzeba wielkich kampanii wizerunkowych GPW i zachęt do inwestowania.
IKE i IGZE są świetnymi narzędziami a mimo to są bardzo mało popularne.
A poza tym, nie wiem, może większe uprawnienia KNFu? Potrzeba zaufania.
Taki UOKIK ostatnimi laty mocno zyskał na znaczeniu, więc
  • Odpowiedz
@okfmale: Czyż nie jest to potwierdzenie, że jesteśmy właśnie w szczycie bańki nieruchomościowej, skoro trąbią o tym nawet w radiu, gazetach, sąsiedzi o tym rozmawiają?
  • Odpowiedz
@jegertilbake: nie no, ja się zgadzam. Nie wiem jak można być takim zwierzeciem ale rozumiem. Z drugiej strony, jak wynajmowałem pierwsze mieszkanie w 2010 roku to landlord miał absolutnie #!$%@? na te chałupę, nie musiałem nic mu dawać - żadnych kaucji, sraucji, do tego bylem świeżo upieczonym studentem, który przyjeżdżał do dużego miasta z oddalonego o 400km powiatowego. Chlop ani razu mi nie zajrzał do tego mieszkania, inna sprawa, że
  • Odpowiedz
@StrongSilentType Mariusz, to ty? Mieszkałem z takim w Krakowie, nam landlord #!$%@? nie obniżał, ale odnowiliśmy wszystkie pomieszczenia w tym mieszkaniu, poza kiblem i kuchnią, bo także był majdan taki, że szlag nas trafiał.
  • Odpowiedz
@buczubuczu: to mnie strasznie w sumie odrzuciło od wynajmów i dobrze, że udało się odziedziczyć dom, bo jakbym dzisiaj miał szukać chaty na wynajem to chyba bym zwariował. A w okresie studiów i pierwszych lat po sporo się przeprowadzałem (z różnych powodów, najczęściej osobistych - nie związanych z eksploatacja mieszkania a niedopasowaniem współlokatorów lub zdradami partnerki xD) więc współpracowałem z kilkoma landlordami zawsze było spoko, bez żadnej spiny i srania
  • Odpowiedz