Wpis z mikrobloga

@Dzieci_z_Choroszczy chyba trudno mi nazwać to co mnie pcha. Chyba trochę rutyna - jest z czego czerpać poczucie bezpieczeństwa - są trochę lęk przed zniknięciem ze świata. Kiedy przyjdę i zrobię swoje, dowiodę że istnieję i coś od tego zależy. Jeżeli dzięki temu komuś będzie choć trochę łatwiej w życiu, to chyba warte pewnego wysiłku. Z tego wniosek, że faktycznie z troski o innych ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz