Wpis z mikrobloga

@Fishwater: no na początku też ciągnęło, też jak się wychodziło ze znajomymi to ciągnęło, zwłaszcza na początku imprezy.

straszną huśtawkę nastrojów mam. Tzn. teraz już nie, ale jak piłem to miałem, masa stanów depresyjnych, najgorzej dzień po, i to wcale nie na jakimś kacu gigancie. Do tego brak problemów ze snem
  • Odpowiedz
@Wojt_ASR_: ja tak samo, przez pierwsze pare dni mocna depresja i brak snu a teraz spie jak dziecko bez przebudzeń i mam duzo energii tylko ja jeszcze mialem stany lekowe i problem z pojsciem do sklepu ze sobie musialem glovo zamawiac jak mialem kaca, wypijalem 2 piwa i dopiero sie czulem na silach zeby isc do marketu #!$%@?
  • Odpowiedz