Wpis z mikrobloga

Jest mi tak okropnie wstyd.
Nie umiem normalnie podnieść się z łóżka, żeby zrobić coś konstruktywnego. Muszę się zmuszać jak do pracy w kopalni, żeby iść wziąć prysznic rano. Nie umiem się zmusić do szukania roboty. Budzę się rano i czuje się jakbym wszystkie kończyny miał zrobione z betonu i był przypięty łańcuchami. Jestem permanentnie zmęczony jakbym właśnie przebiegł maraton. Smutek tak mnie dociska do podłogi, że czuje fizyczny ból w klatce. Leki i terapie nic nie pomagają, ciągle czuje się jakbym nie zrobił nawet kroku w dobrą stronę. A to wszystko jeszcze potęguje poczucie wstydu jakim nieudacznikiem się stałem. Okropnie mi wstyd jak muszę znowu prosić rodziców o pieniądze na kolejne leki itd., a jednocześnie czuję taką okropną bezsilność i niechęć, żeby w końcu zawziąć się do znalezienia jakiegokolwiek środku dochodu. Najchętniej to wszedłbym do szafy i się tam zamknął.
Ledwo zmuszam się żeby zrobić ten wpis, jednak może wyrzyganie swoich emocji po raz tysięczny jakoś przyniesie mi odrobinę ulgi.
#przegryw #depresja
DoktorNauk - Jest mi tak okropnie wstyd. 
Nie umiem normalnie podnieść się z łóżka, ż...

źródło: 05d8eab8906f60f75db180607f02a64ff8448ebc

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DoktorNauk: choroba to choroba. jakbyś miał raka też byś się wstydził, że nie masz siły? bierz leki i zaufaj procesowi. codziennie małe wyzwanie. dziś wstań z łóżka chociaż na 3minuty. a jak nie dasz rady wstać to chociaż usiądź. kropla wydrąży skałę
  • Odpowiedz
@DoktorNauk:

26

To mniej wiecej tyle co ja. Szczerze, to nie wiem jakie sa szanse na ogarniecie sie w takim wieku jak przez tyle lat starań sie nie udalo. Moze juz byc tak, że sznur to jedyne co nam pozostalo ehh.

Ja jestem w nieco lepszej sytuacji, bo pracy okok duzo i jeszcze jakos wstaje. Nie wiem co ci poradzić spróbój ustawić sobie timer na np. 5 min i przeznaczyć
  • Odpowiedz