jaka jest twoim zdaniem przyczyna sytuacji z mema?
takie czasy (internet, social media, tiktokizacja świata, przebodźcowanie, samotność w wielkich miastach etc)
taka moda (uważanie zaburzeń psychicznych za coś czym można się chwalić, identyfikowanie się z tym tak jak kiedyś analogicznie z subkulturami tak jak np. ruchy pokroju pro-ana, szukanie problemów "na siłę", druga strona też modę chętnie przyjmuje, bo wiadomo pacjent wyleczony = pacjent stracony, więc nawet zwykłe cechy charakteru nazywa się teraz zaburzeniami i biznes psychologiczny się kręci)
większa świadomość społeczna (coraz więcej ludzi się przyznaje do tego typu problemów, kampanie społeczne etc)
subkultury byly ale nigdy nie bylo ich pelno, jak miales 2 metali w klasie to starczy dziwaków, zreszta to sie nie gryzie mozna nalezec do nich z chorobami psychicznymi, a nawet fizycznymi, byc punkiem na wozku albo zakatrzonym metalem, zaden problem
@Zoyav: te przyczyny nie wykluczają się wzajemnie ale głównie internet i włączenie kultur do głównego nurtu, kiedyś trzeba było walczyć o jakieś nagrania rzadkich zespołów, teraz to jeden klik na yt.
@Zoyav: pewnie czasy + większa świadomość (mimo wszystko ludzie zaburzeni istnieli zawsze), z drugiej strony doszliśmy do momentu, w którym co drugiego ucznia podstawówki się wywala do poradni - i to jest niestety wajcha zbyt mocno przestawiona w drugą stronę
@Zoyav: ja widzę wśród dzieciaków te same subkultury, które były kiedyś, no może trochę inaczej opakowane ¯\(ツ)/¯
A to, że zdrowie psychiczne ogólnie szwankuje to jest fakt - kiedyś było po prostu więcej niezdiagnozowanych. No chociaż w sumie, ostatnimi czasy, problem się rzeczywiscie trochę tak jakby nasila
@Usmiech_Niebios: co innego. Nie chodzi o nagrania. Kiedyś te ruchy mówily o zmienianiu świata, teraz to masz wyciągam giwerę, handluje koksem, dolary sypię, lachony wskakują mi do bryki. Było większe nastawienie na świat, a nie na siebie i konsumpcję.
@Kotouak nie jestem przekonany czy to tylko kwestia diagnoz.
Social media sprawiają, że dzieciaki mają zakrzywiony obraz rzeczywistości. Porównują swoje życie do życia influ. Do tego coraz rzadziej spotykają się z ludźmi na żywo, zamiast tego wybierając komunikatory/gry. Kiedyś osoba z problemami społecznymi i tak musiała ruszyć tyłek na dwór i zobaczyć się z tymi dwiema osobami z którymi się zna (to o mnie xD), teraz wlatuje gra, zabijanie czasu na rok
takie czasy (internet, social media, tiktokizacja świata, przebodźcowanie, samotność w wielkich miastach etc)
taka moda (uważanie zaburzeń psychicznych za coś czym można się chwalić, identyfikowanie się z tym tak jak kiedyś analogicznie z subkulturami tak jak np. ruchy pokroju pro-ana, szukanie problemów "na siłę", druga strona też modę chętnie przyjmuje, bo wiadomo pacjent wyleczony = pacjent stracony, więc nawet zwykłe cechy charakteru nazywa się teraz zaburzeniami i biznes psychologiczny się kręci)
większa świadomość społeczna (coraz więcej ludzi się przyznaje do tego typu problemów, kampanie społeczne etc)
#pytanie #ankieta #przemyslenia #psychologia #antypsychologia #psychiatria #depresja #samotnosc #spoleczenstwo
źródło: IMG_6309
Pobierzjaka jest tego przyczyna?
ale głównie internet i włączenie kultur do głównego nurtu, kiedyś trzeba było walczyć o jakieś nagrania rzadkich zespołów, teraz to jeden klik na yt.
A to, że zdrowie psychiczne ogólnie szwankuje to jest fakt - kiedyś było po prostu więcej niezdiagnozowanych.
No chociaż w sumie, ostatnimi czasy, problem się rzeczywiscie trochę tak jakby nasila
Social media sprawiają, że dzieciaki mają zakrzywiony obraz rzeczywistości. Porównują swoje życie do życia influ.
Do tego coraz rzadziej spotykają się z ludźmi na żywo, zamiast tego wybierając komunikatory/gry.
Kiedyś osoba z problemami społecznymi i tak musiała ruszyć tyłek na dwór i zobaczyć się z tymi dwiema osobami z którymi się zna (to o mnie xD), teraz wlatuje gra, zabijanie czasu na rok