Wpis z mikrobloga

@thorgoth Koncepcja mieszkań komunalnych na wynajem sprawdza się w wielu krajach. Samorząd buduje nieruchomości na swoich gruntach, deweloper zatabia na budowaniu, a nie na manipulowaniu rynkiem. Zyski z najmu wędrują do samorządów, które za to stawiają więcej mieszkań, a nie do landlorda, który kupuje drugie porsche.

Wady są chyba tylko takie, że te wszystkie pijawki, pośrednicy, landlordzi musieliby się wziąć za bardziej pożyteczne zajęcie.
Koncepcja mieszkań komunalnych na wynajem sprawdza się w wielu krajach.

@Dlkvv: wymień jeden na naszym poziomie ekonomicznym i z naszym poszanowaniem wspólnej przestrzeni.

W jedną kadencje można wybudować homeopatyczną ilość takich mieszkań, po zmianie władzy zostaną rozdane jako kiełbasa wyborcza i tak to się skończy.
Nie stać nas na mieszkania komunalne, nie tylko pod względem ekonomicznym ale i mentalnym.
@thorgoth Dlatego trzeba wzmacniać świadomość społeczną tego, że takie mieszkania powstają na użytej samorządu i samorząd na nich zarabia.

Z resztą, mieszkania mogłyby powstawać w porozumieniu z przemysłem. Zakład pracy dokładałby się na budowę, a część mieszkań miałby do dyspozycji swoich pracowników. 5k brutto brzmi słabo ale 5k brutto i mieszkanie za sam czynsz to dobra zachęta dla pracownika.
Dlatego trzeba wzmacniać świadomość społeczną tego, że takie mieszkania powstają na użytej samorządu i samorząd na nich zarabia.

@Dlkvv: orka na ugorze, do tego bardzo droga.

Ja wolę aby władze pilnowały celu inflacyjnego, rozdawały jak najmniej pieniędzy, inwestowały w infrastrukture a każdy rozgarnięty i pracowity człowiek wcześniej czy później na mieszkanie dla siebie zarobi.
@thorgoth Brzmi super ale mieszkania byłyby równie niedostępne, a cwaniaki pokroju Midla mieliby jeszcze łatwiej. Miałbyś podział na tych co mają kilka mieszkań i na tych na wiecznym najmie.