[N00bsferatu]

Ostatnio zapisałem się w mojej kontaktorni do programu robienia interview dla stażystów i potencjalnych kandydatów. Procedura jest taka że każdy musi przejść to interview zanim w ogóle się go zaprezentuje jakiemukolwiek klientowi. Samą rozmowę robię w godzinach pracy, tak jakby zamiast w tym czasie pracować dla klienta. i tutaj dochodzi zonk - od kogoś z góry usłyszałem ze ten czas mam normalnie bookować jako normalna praca dla klienta. Możecie popwiedzieć czy u was tez to tak wygląda czy takie #!$%@? klienta na hajs to norma? W moim poprzednim kołchozie miałem normlanie inny kod do rejestrowania tego czasu.
To nie jest żaden Comarch czy Sii tylko jako tako szanująca się kontraktornia z projektami z USA
#programista15k #pracait #korposwiat #pracbaza #it

[pa6lo]

czas mam normalnie bookować jako normalna praca dla klienta. (...) czy takie #!$%@? klienta na hajs to norma?

@N00bsferatu: Nie wiem jakie zwyczaje panują w polskich kontraktorniach, ale ogólnie w konsultingu to norma. Szkolenia, spotkania konsultantów czy praca nad wewnętrznym mini-projektem są najczęściej przemycane w billable hours (chyba, że klient jest wyjątkowo czujny).

[WyjmijKija]

@N00bsferatu: normalka

[chaddeveloper]

@N00bsferatu: u mnie w robocie na takie cos mamy specjalnego taska do logowania czasu, ale raczej i tak nikt tego nie sprawda takze no.

[bb89]

@N00bsferatu normalne w zachodniej europie tak samo, na callach z klientem nawet kontraktorzy mówią że mają wewnętrzne calle i nie będzie ich na jakiś zdzwonkach z klientem

[N00bsferatu]

@pa6lo: @bb89: ale wiece że nie każdy kontrakt zawiera work day jako 8h? Ja spotkałem np. 6h a potem czas na udział w townhallach, wewnętrznych korpo community i szkoleniach bhp

[pa6lo]

ale wiece że nie każdy kontrakt zawiera work day jako 8h?

@N00bsferatu: Jasne, każdy kontrakt jest inny. Z mojej praktyki wynika, że wiodące firmy konsultingowe stawiają warunki klientom (wysoka stawka, minimum godzin czy czas trwania kontraktu) ponieważ konkurują jakością podsyłając najlepszych specjalistów. W kontraktach outsourcingowych, które konkurują ceną, to zazwyczaj klient dyktuje warunki.

[WyjmijKija]

@N00bsferatu: jasne, tylko po co kasować 6h jak można 8. A korpo community niech sobie korpo wsadzi w dupę

[bin-bash]

@nad__czlowiek a jak tam u was w sii?

[zibizz1]

@N00bsferatu u mnie tak że 2.5h tygodniowo mniej więcej było do roztwonienia wewnętrznie. A to jakieś spotkanie z managerem a to town hall, albo coś innego. Dlatego takie interview 2h tylko można było mieć a reszta jeśli trzeba więcej to płatne dodatkowo, w dodatkowym czasie