Wpis z mikrobloga

@robertx: ehhh, brakuje mi tych beztroskich czasów kiedy uje@#$ło się głowę kobiecie ze słomy, truchło podpaliło i wrzuciło do rzeki a po wszystkim jak gdyby nigdy nic wróciło na pszyre omawiać cykl rozwojowy pantofelka. Wgl w Polsce jeszcze kultywuje się takie tradycje czy "nowocześni rodzice" zabraniają uczestniczyć dzieciom w takich bestiastwach ryjacych psychikę (zdaniem współczesnych płatków śniegu)?
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: koleżanka pracuje w przedszkolu, gdzie zmieniono obyczaje, i przez nagonkę na smog, nie wolno spalić kukły, a przez zanieczyszczanie środowiska też nie wolno utopić w rzece. Więc Marzannę postawili gdzieś w kącie, chyba pod płotem, a któregoś dnia po zajęciach pracownik szkoły wyrzuci truchło na śmietnik
()
  • Odpowiedz
@robertx uświadomiłeś mnie właśnie, że od parunastu lat nie widziałem kultywowania tego zwyczaju a mieszkam niemal koło 5 placówek szkolnych w których 2 zaznałem tego, a w kolejnych latach widywałem pielgrzymki dzieci do rzeki.
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa Przez wzgląd na ekologię nie topi się marzanny ani nie spala. Są natomiast liczne konkursy m. in na najzabawniejsza kukle itd. No ale pewnie nie wszędzie i są jeszcze wsie, gdzie tak się robi.
  • Odpowiedz
nowocześni rodzice


@kolega_z_sasiedztwa: ale nowoczesni rodzice tez dzielą się na tych normalnych co uważają ze to nic złego i żadne bestialstwo no i na tych co uważają że palenie kukły to przemocostwo i bestialstwo po czym wmawiają dzieciom ze jest więcej niż 2 płcie
  • Odpowiedz
@robertx: nie chce nic mówić ale odkąd zakazano w szkołach palić i topić Marzanny (bo środowisko) to pogoda co raz bardziej odpierdziela. Jakby nie wiedziała kiedy ma skończyć zimę a kiedy zacząć wiosnę i nawet czasem od razu latem walnie.

True story
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: wraca to z powrotem. Były w tym roku organizowane akcje na palenie marzanny dla dzieci oraz dużo mam Instagram owych paliło. Aczkolwiek znajdują się głosy że nie wolno bo to nie ekologiczne :)
  • Odpowiedz
@robertx na wsi zmienia się już mentalność i ludzie powoli odchodzą odprawiania pogańskich gusł i wiary w przesądy. Z palenia kukły można mieć dobre wspomnienia, bo ty było nasze dzieciństwo, ale wcale się nie dziwię że teraz już się ludziom nie chce odprawiać tego "rytuału". Ja też mam to gdzieś i nie czuję potrzeby rzucania śmieci do rzeki w imię "tradycji".
  • Odpowiedz
@robertx ale jakby na to spojrzeć z boku, to przecież #!$%@? by palić jakąś kukłę ubraną w jakieś stare ubrania z poliestru i potem wrzucać ją do rzeki (ktore już bez tego są syfiaste). Może najwyższy czas wymyślić jakiś bardziej ekologiczny zabobon? xD
  • Odpowiedz