Wpis z mikrobloga

@szyszyszynka: wczoraj miałem biegać i postanowiłem się 'ukarać', a poza tym chciałem wypocić alkohol z organizmu, żeby móc spokojniej jechać autem do domu ;) Przydałby Ci się partner do biegania (taki namacalny) to być zrobiła jeszcze nawet kilometr więcej ;)
@sirgorn: O której godzinie chodzisz spać że jesteś w stanie wstać o 6 rano biegać? Ja się staram zebrać biegać rano od 3 tyg, ale nie mogę... no po prostu nie mogę.
@sirgorn: W takim razie jak będziesz w Krakowie i będziesz miał ochotę być spowalniany przez jakąś kulę u nogi, to zapraszam ; P A tak serio, to bieganie w samotności wydaje mi się fajniejsze: można sobie przemyśleć parę rzeczy, a poza tym nikt nie jest świadkiem Twojego upokorzenia, kiedy nie wygląda się najkorzystniej ; )
@dimian: akurat wczoraj poszedłem spać coś koło 1-2, bo byłem u kumpla i wypiliśmy czteropaczek, przez co w sumie zaniedbałem wczorajszy bieg i postanowiłem się 'ukarać' ;) Pewnie nie szybko postanowie powtórzyć bieg z rana, ale udowodniłem sobie, że jeśli chce to potrafię ;P

A najważniejsze jest to, żeby rano od razu wstać, a nie przekładać budzik na później, bo po 2-3 drzemce jest się bardziej zaspanym ;) Ku gwoli ścisłości:
@sirgorn: No jak czytałem o porannym bieganiu to i tak pomiędzy bieganiem a pobudką musi być minimum godzina odstępu, niby żeby się mięśnie odpowiednio rozgrzały. Z tym przekładaniem budzika co 5 minut to i u mnie jest lipa, jutro postaram się przynajmniej zrobić śniadanie rano, a potem zacznę myśleć o porannym bieganiu, thx za odpowiedź :)
@sirgorn: Przepraszam, ale wczoraj mnie kompletnie zmogło. W każdym razie jakby był jakoś przejazdem w Krakowie, to naprawdę zapraszam : )

Fajnie, że był to akurat tata, a nie #rozowypasek albo po prostu jakiś kumpel : )

Orbitrek, bieganie... Widzę, że zawziąłeś się nie na żarty! : D

@dimian: Trzymamy kciuki za powodzenie Twoich zamiarów! Daj znać, czy się udało : )