Wpis z mikrobloga

@kryminalnykwadrans: Ale jak do Google? Google nie jest od wymierzania sprawiedliwości za podszywanie się. Możesz co najwyżej przesłać opinię o konkretnym linku na stronie wyników wyszukiwania.
A sprawę praw autorskich i wizerunku, bo o to tu chodzi, normalnie do niemieckiego prawnika, prokuratury, UOKiKu. Podobno Niemcy są cięci na takie przypadki
  • Odpowiedz
@odysjestem: No właśnie nie są. W dupie to mają. Zrobili kilka programów w tv z ostrzeżeniami jak Turcy oszukują i tyle. Zgłoszenia nic nie dają. Na chwilę problem znika, a za chwilę powraca że zdwojoną siła. Kiedy wybulisz na adwokata, to okazuje się, że firma na narkomana co nic nie ma
  • Odpowiedz
@kryminalnykwadrans: No to rozumiem, że taka klasyczna walka z wiatrakami. Wygląda na to, że zatem nic się nie da efektywnie zrobić i trzeba żyć z tym, że ktoś podszywa się pod Twoją firmę. Sam też przerabiałem kiedyś taki temat. Pomogło gdy we wszystkich kanałach ostrzegłem klientów przed spamem. Wtedy pewnie zrozumieli, że firma "spalona" i już nikt się nie nabierze
  • Odpowiedz