Wpis z mikrobloga

@Miss_Messina: Zanim zabierzesz się za cokolwiek to o ile nie masz - kup wagę do produktów które jesz (taką, która się sama nie wyłącza po minucie!), najlepiej z możliwością ważenia z dokładnością do 0.1g - chodzi głównie o tłuszcze - w tym oleje. Druga rzecz to poznanie pojęcia bilansu energetycznego. I tak do tych dwóch rzeczy to się potem wszystko sprowadza - jak to fantastyczny dietetyk by nie był. Już po
@SbigniewZtonoga: U mnie podczas diety 55% energii pochodziło z tłuszczów - nie mówię, że u każdego tak jest - prowadziłem bardzo dokładną statystykę. "Apki" nie dawały mi takiej kontroli jak Excel anie nie działały efektywnie bez Internetu. Oczywiście wiem ile kcal jest w tłuszczach, węglach, białkach a także alkoholach - bo inaczej bym tego nie mógł napisać.
bialy100k - @SbigniewZtonoga: U mnie podczas diety 55% energii pochodziło z tłuszczów...

źródło: przykład

Pobierz