Wpis z mikrobloga

W sumie trochę dziwne uczucie nie być po raz pierwszy w rodzinnych stronach na święta… Jedynie ciasto wielkanocne na stole, żadnych sałatek, mięs i innych rarytasów - nie chce nam się z różową tego wszystkiego robić, bo nie będzie miał kto tego zjeść.

No, ale nic to. Takie uroki emigracji. Nie tęskno mi do nażarcia się pod korek, bo i z wiekiem je się coraz mniej. Natomiast brakuje dziadków, rodziców, z którymi można spędzić czas.

Całe szczęście niedługo przyjadę na 3 tygodnie. :)

#emigracja #swieta #polska
  • 5
@kimunyest95: a u nas wręcz odwrotnie na starość wraz z zona mamy dość rodzinnych spędów i te święta strasznie nas zmęczyły. Na boże narodzenie byliśmy w górach a w zeszłym roku na wielkanoc nad morzem i było super. Dzieci mamy już dorosłe i mają swoje rodziny, więc spędzają święta, jak chcą (córka wyjechała na tydzień do Turcji). Na stare lata odpoczywamy, tak jak chcemy.
@kimunyest95:

Też podobnie planujemy spędzać święta jak już się wyrwiemy z rodzinnych stron.

Ustaliliśmy, że będzie koszyczek z święconką bo w naszych domach bardzo podobnie to wyglądało. Potem w niedzielę sniadanie z tego koszyka czyli pieczony w domu chlebek, boczek, kiełbaska, jajko chrzan, kakao. Z tego nie zrezygnujemy. Ale poza tym jedno ciasto i może faszerowane jaka.