Wpis z mikrobloga

Co zrobić w sytuacji, gdy zarezerwowałam mieszkanie u dewelopera, ale mi się nie do końca podoba : (
Pytacie "to czemu nie zrezygnujesz?" A bo ta inwestycja jest w dobrej lokalizacji w Krakowie (Podgórze) i mam taki lęk, że już nie ma gdzie budować, więc jak nie wezmę tego to będę zmuszona potem kupić coś na Bronowicach/Mistrzejowicach czy Prądniku Białym. A pracę i znajomych mam tutaj właśnie. Czy faktycznie Kraków jest już tak zabudowany? W grę wchodzi też Podgórze/Zabłocie/Czyżyny.
Wydam na to mieszkanie wszystkie moje oszczędności. Mieszkanie ma 70 metrów, a takie cięzko sprzedać w razie wpadki.

Co mi się nie podoba? Głównie to, że otoczone sąsiadami z każdej strony i na dole ogródki, gdzie każdy sobie może psa wyprowadzić i będą ujadać. No i ulica blisko, niby jakaś wewnętrzna, ale będzie większy ruch bo obok budują kolejne dwa osiedla, na parterze jakiś lidl/biedronka czy inny sklep tego typu.

Kupiłabym z wtórnego, ale mój wymóg to ostatnie piętro bo mam obecnie przechlapane z bachorami nade mną. Niestety takich mieszkań jest mało, jak się pojawiają to szybko znikają.

Poza tym trochę boję się wtórnego. Bo jeśli pojawia się ogłoszenie w dobrej lokalizacji, na ostatnim piętrze, z dobrym rozkładem, to niby czemu właściciel miałby go sprzedawać? Mam wrażenie, że wtedy zawsze jest jakiś haczyk - np. #!$%@? sąsiad, cienkie ściany, smród z czegoś (Wisła) itd. i ludzie lubią to ukrywać.

#krakow #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #nieruchomosci
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
Co mi się nie podoba? Głównie to, że otoczone sąsiadami z każdej strony i na dole ogródki, gdzie każdy sobie może psa wyprowadzić i będą ujadać. No i ulica blisko, niby jakaś wewnętrzna, ale będzie większy ruch bo obok budują kolejne dwa osiedla, na parterze jakiś lidl/biedronka czy inny sklep tego typu.


@LogicznaKalkulacjja: Samo mieszkanie jest gitens, to co mi się nie podoba opisałam wyżej
  • Odpowiedz
Bo jeśli pojawia się ogłoszenie w dobrej lokalizacji, na ostatnim piętrze, z dobrym rozkładem, to niby czemu właściciel miałby go sprzedawać?


@donalejd: Może np dlatego że chce zmienić miasto, zbudować/kupić dom, wyjeżdża za granicę, albo bo kogoś poznał i chce zamieszkać z tą drugą osobą w innym?
  • Odpowiedz
  • 0
@nairoht: Niby tak, ale poprzednie jak wynajmowałam na 3 piętrze to nade mną był jeden sąsiad, którego nie było praktycznie słychać, mieszkanie mega ciche. Choć blok z 2007-2010.
  • Odpowiedz
@donalejd: nigdy nie znajdziesz mieszkania idealnego. Musisz wyważyć plusy i minusy. Ustal co jest dla Ciebie priorytetem. Możesz też mieć pewność, że jakieś niedogodności poznasz już po zamieszkaniu. W trakcie procesu zakupu tak jak teraz masz prawo się zastanawiać i mieć wątpliwości, to naturalne. Kraków jeśli chodzi o polskie miasta stoi w tej chwili najgorzej z podażą. Zgody na budowę wydawane potrafią być po roku gdy w Poznaniu trwa to
  • Odpowiedz
@donalejd: No jeśli ktoś mieszkał w takim mieszkaniu te 10-15 lat i sprzedaje to raczej z tych powodów. Niż nagle mu sąsiedzi zaczeli przeszkadzać i zamiast z nimi pogadać to się wyprowadza xd. Oczywiście na wtórnym też trzeba uważać. Ale też bez przesady zwykle ludzie sprzedają swoje albo przez metrz, albo przez lokalizacje
  • Odpowiedz
@donalejd nawet mają 5 milionów w gotówce kupno mieszkania to sztuka kompromisów, bo w każdym momencie jesteś ograniczona tym, co jest dostępne na rynku. Ja kilka lat temu chciałam kupić mieszkanie do 300k, potem zweryfikował mnie rynek i szukałam do 400k, a potem stwierdziłam, że podoba mi się mieszkanie za ponad 500k i cóż ¯_(ツ)_/ nadal nie jest idealne. Kto powiedział, że 70m2 ciężko sprzedać? Przecież ludzie szukają też większych mieszkań.
  • Odpowiedz
@testynaprodukcji mam mieszkanie na ostatnim piętrze w nowym budownictwie z dachem extensywnym i w zimie nie trzeba podkręcać kaloryferów ¯_(ツ)_/¯ może to był problem w starych blokach czy kamienicach.
  • Odpowiedz
@donalejd: +40m2 i zmieścić się limicie bk2 na singla, dobra komunikacja i usługi blisko (do 10 min z buta mam wszystko). Z tym, że zakładam też, że to mieszkanie na ~10 lat. Wydaje mi się, że o ewentualną sprzedaż na Podgórzu za x lat nie będziesz się musieć martwić jak już zabudowują obrzeża Mistrzejek, Opatkowice pod A4 czy planują wielką dzielnicę mieszkalną na Rybitwach.
  • Odpowiedz