Wpis z mikrobloga

U was też było wstyd kogokolwiek zaprosić do domu?
Raz ze znajomym weszliśmy do mnie na wagary. Nigdy więcej

Ojciec nie był w pracy jak zawsze
Zimno bo piec kaflowy

Cały dzień leżał
Nie sprzątnął nic
Zmywanie pranie syf

Pies nasrał zlał się w kuchni #!$%@? nawet okna nie idzie otworzyc

Czuć papierosy
W domu stare meble klejąca się podłoga syf w kuchni
Lazienka obsrana widać zacieki itp

Idź pan w #!$%@? wstyd że ja tak żyłem
A później zdziwini że nie ma kolegów a co tu mówić o dziewczynach jak dla starych fakt że mam jedną bluze to luksus

#przegryw #zalesie
elozapiekanka - U was też było wstyd kogokolwiek zaprosić do domu? 
Raz ze znajomym w...

źródło: dd120cb7f8008531ab05d581779ab1db

Pobierz
  • 7
@elozapiekanka: U mnie nie było łazienki nawet. Pokój z bratem, bez osobnych drzwi do tego pomieszczenia. Często stary dymił z matką w kuchni, a koledzy co przyszli na kąkuter (pc z komunii akurat był), cisnęli bekę w środku, gdy ja chciałem umrzeć w tamtym momencie ze wstydu. Później w gimnazjum i szkole średniej już nikt nie przychodził, bo przypał przed zaproszeniem kogokolwiek.
Teraz ja w dorosłym życiu mam mega opór przed