Wpis z mikrobloga

@levzor: Przecież zaopatrują aż 3 sklepy i Filipek zawozi pieczywo w małym rowerowym koszyczku. Podejrzewam ,że przy drodze więcej sprzedają . Zresztą sami powiedzieli,ze ze sklepw są zwroty. Trudno nie wymyślić ,jaki jest ich dalszy los . Czyżby kosz przy drodze , a może sami zjadają to przeterminowane, bo nie posądzam ,że wyrzucaja.