Wpis z mikrobloga

Siema motoryzacyjne Mirki, co sądzicie o samochodach marki #mg ? Widzę że można kupić ładnego suva MG hs w Polsce za całkiem spoko kasę jak na nowe auto, ale nie wiem jak to z serwisem, częściami zamiennymi, awaryjnością? Szukam zastępstwa dla mojego smaxa bo niedługo wychodzę z wózka dla dzieci, ale wciąż musi być dosyć pojemny. #motoryzacja #samochody
  • 23
@anhydryt: Bardzo mi miło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Słuchaj, w skrócie sytuacja wygląda tak, że niby MG to stara marka, ale to zupełnie nowe wcielenie. W UK coś tego jeździ więc trzeba u nich popytać. Przy nowych markach zawsze masz ryzyko, że nie znasz niezawodności ani standardu obsługi serwisowej. Jeśli marka się wycofa z rynku to zostajesz z autem bez wsparcia technicznego i niskiej wartości.

Jak coś
@anhydryt moim zdaniem jeśli chcesz na dłużej zaprzyjaźnić się z tym autem, to jest to godny temat do rozważenia, bo pewnie będą miały ogromny spadek wartości więc warto go kilka dobrych lat potrzymać, z drugiej strony kiedyś naciąłem się na Chevrolecie który po kilku latach zwinął się z Europy więc drugi znak zapytania jest taki że pomimo tego że są w Anglii to jak długo zabawia na starym kontynencie czy faktycznie uda
@cwlmod:

Jak coś to brać tylko w leasingu w formie wynajmu na 3 lata jeśli rata jest odpowiednia. Niech bank weźmie na siebie ryzyko


Właśnie, tylko patrząc po francuskim rynku, gdzie MG jest już od 3 lat, rata wychodzi jak za normalny samochód. Wszyscy się jarają nowym, ale używane już niekoniecznie.
Kumpel niecałe 2 lata temu kupił MG EHS i teraz mi się żalił, że może go sprzedać za połowę ceny
@anhydryt: mieszkam w uk i tutaj jezdzi tego dużo, mówię o nowych MG, które to już nie są brytyjskie a chińskie. Gość z roboty jeździ nowym, nie powiem Ci jaki bo nie znam modelów tych aut ale wygląda na dużego suva, ogólnie to trochę narzeka, że mu coś tam z elektroniką się sypie i jest dość plastikowy. A mechanicznie chyba nic mu się nie działo, auto z 22.
@PiotrFr: Nie znam nikogo kto by kupował salonowe auto i zaraz się go pozbywał, przecież to nie ma sensu. Za to w rodzinie zdecydowana większość kupuje nowe auta i jeździ nimi 10-15 lat. A nowe biorą po prostu dla pewności wozu. A te 3 lata o czym mówisz to najmy terminowe, leasingi itp. ale mówić, że auto w najmie czy w leasingu jest "nasze" to jak chwalenie się na insta wypożyczonym