Wpis z mikrobloga

@arysto2011: skrzywdzisz dziecko w dokładnie ten sam sposób. Doprowadzisz do jego alienacji i wykluczenia z grupy. Nie będzie się potrafiła odnaleźć wśród znajomych. Może się to przerodzić w zostanie odludkiem, którego inni poniżają.
Zakładając, że to nie bait, to próbujesz zafundować dziecku piekło.

Zamiast zakazu, ogranicz telefon do godziny dziennie. w miarę dorastania zwiększaj limit. i nie rzucaj zakazu i radź sobie dziecko, tylko zorganizuj coś temu dziecku w czasie wolnym.
Możecie sobie pierniczyć, że w szkole jej pokażą - może. Ale to będzie o niebo lepiej niż to #!$%@?, które dosięga ludzi z własną elektroniką.


@arysto2011: też tak mieliśmy. Niestety nie da się tego zrealizować w 100%. Chyba, ze zaakceptujesz, ze twoje dziecko nie będzie miało kolegów i koleżanek. Czas pokaże, że nie można wymyślać problemów, bo ich rozwiązanie wiąże się z wylewaniem dziecka z kąpielą.
@arysto2011: Jeżeli w ogóle uda ci się ją powstrzymać przed zarobieniem na telefon np w wieku 15-16 lat, to sprawisz tylko że po osiągnięciu pełnoletności będzie chciała nadrobić stracone lata bez telefonu i tak się wciągnie że zawali końcówke liceum i całe studia.
@arysto2011: Chcesz czy nie wychowasz wycofanego spolecznie zacofanca, ktory przez cale dziecinstwo bedzie walczyl z OKRUTNYM ostracyzmem spolecznym i nie dajesz jej szansy na jakikolwiek indywidualizm i nauke szybkeigo funkcjonowania w swiecie, w ktorym nie trzymasz jej za reke a zakazany owoc zawsze kusi. Twoje wartosci beda dla niej znaczyly tyle co nic po piekle jakie przezyje juz niedlugo. Mozesz sprawdzic sobie nitki na forach jak wyszlo wychowywanie corek innym ludziom
Dziękuję za wszystkie komentarze. Podsumowanie jest smutne. Większość z was utożsamia kontakt wirtualny jako jedyny prawdziwy. Na dodatek żyjecie w świecie fałszywych dychotomii. Albo pełna ekspozycja na świat wirtualny, albo piwnica zabita deskami z posiłkami wsuwanymi przez szparę w podłodze.

Wasze komentarze utwierdziły mnie w tym, że moje postępowanie ma sens. Ten temat kończę. Nie odpisujcie. EOT.
#bekazlewactwa Moja córka ma 9 lat. Nie ma telefonu komórkowego, tabletu, nic. Nie będzie miała do czasu osiągnięcia pełnoletności. Możecie sobie pierniczyć, że w szkole jej pokażą - może. Ale to będzie o niebo lepiej niż to #!$%@?, które dosięga ludzi z własną elektroniką.


@arysto2011: amen