Wpis z mikrobloga

#przegryw jeszcze kiedyś miałem znajomych na fejsbooku, jak pisałem to cośtam odpowiadali, nikt sam z siebie nie napisał, nie napisał pierwszy, nie pytali co u mnie. Dziś nie mam znajomych na fejsbooku tylko jakieś stronki muzyczne dodane. Po 5 latach napisał niedawno jeden koljega i tyle. Każdy żyje swoim życiem, nie mam za złe, po prostu nie jestem wystarczająco klawy, żeby podtrzymywać ze mną relacje.
  • 7
@telemark to tak nie działa, relacje przez fejsbunia się bardzo trudno podtrzymuje. Trzeba mieć z ludźmi coś wspólnego tu i teraz, naprawdę bardzo rzadko się zdarza, żeby ktoś kogo znałeś 5 lat temu nagle zechciał się do Ciebie odezwać i z Tobą spotkać. I Ty nie jesteś jakimś wyjątkiem, większość ludzi po okresie studenckim prędzej czy później swoje potrzeby towarzyskie ogranicza do rodziny/ludzi z którymi spotyka się na co dzień.
@telemark mam tak z ziomkiem ktory byl przez cale studia moim najlepszym kumplem i jeszcze dlugo po, jestem chrzestnym jego syna a telacja sie urwala bo raz ze nie mieszkamy w tym samym miescie a dwa ze rozmowa z nim na fb wygladala tak, ze nigdy pierwszy nie zagadywal i potrafil uciac rozmowe w polowie i sie juz nie odezwal wiec i ja sie przestalem odzywac bo ile mozna. Moze u Ciebie