Wpis z mikrobloga

Pamiętam moje pierwsze chwile w popularnej grze MMO Metin2. Konto założone, gierka pobrana, tworzymy postać. Jako królestwo wybieram Shinsoo, królestwo handlu więc oczyma wyobraźni widziałem siebie jako serwerowego magnata kupieckiego. Postać oczywiście woj. Wchodzę na serwer i pierwsze co widzę to jakiś sura walczący ze stadem dzikich psów. Postanowiam pomóc ziomeczkowi i atakuje te psy na co on mi pisze: nie ksuj #!$%@?.
Świat Metina jest bezwzględny, próbowałem pomóc a zostałem upokorzony.
  • 17
  • Odpowiedz
@AXSIS: no niestety tak to wyglądało. To było moje pierwsze spotkanie z grami mmo i byłem mega podjarany. Tysiące innych graczy, możliwość współpracy w realizacji questów, wspólna zabawa a finalnie na samym starcie dostałem lepe na ryj
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los: Metin jest piękny tylko gracze to #!$%@?.
Metin jest piękny upominasz się o równy.
Metin jest piękny noby to #!$%@?ły.
#!$%@? w GM'a i ksujące pały.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pamiętam jak przyszedłem do kumpla i on akurat grał mentalem i expił na łuczniczkach, jak zobaczyłem tą piękną grafikę i klimat to od razu włączyłem pobieranie na noc... No i wsiąkłem na amen po szkole xD.
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los: beka z Metina, sam kiedyś w to grałem, ale później przerzuciłem się na Cabala, który był o niebo lepszy. Jak w Metinie "prywatnym" dungeonem było DT, to tam było ich kilkanaście, więc nie było sytuacji, że drop jest zajęty.
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los: pamietam jak gralem w Tibie i po kilku latach gry ktoś mi wyjechał z "nie ksuj" i miałem trochę wtf, wydaje mi się ze w Tibii nie używali tego "pojęcia" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Szarmancki-Los pierwszy pojedynek w metinie i chłop mi piszę, że mam się nie pocić. A skąd on niby miał wiedzieć, czy się pocę. Ja wiem, że emocje, ale bez przesady, nie byłem wtedy jakimś spoconym nerdem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz