[Joxek]

Kurde, mam pytanie do pracujących biurowo poniedziałek-piatek. też wam niedziele psuja myśli ze jutro do pracy??

1. Nie ma jutro kierownictwa, pełny lajt, zresztą nawet jak są to są takie dni że z kierownikiem nie mam kontaktu cały dzień, a jak mam to głównie dzwoni z konkretem
2. W piątek miałem wenę i podszykowalem sobie pisma na jutro, więc moja aktywność zawodową jutro będzie polegala na wysłaniu 4 pism a w zasadzie wydrukowanie i danie ich do sekretariatu żeby wysłali.
3. 80% czasu spędzie pewnie na necie

Czyli niby wszytsko się zgadza a głowę mam i tam popsuta że jutro do pracy xD

Dodam że poprzedniej pracy miałem psychiczną orkę, mega dużo stresu, zaorała mnie ta praca a pracowałem tam tylko rok i zastanawiam się czy to nie pozostałości po tej gehennie, z drugiej strony to było 7 lat temu #przegryw #praca #korposwiat

[NieRozumiemIronii]

@Joxek: nie, chodzę do roboty jak do gimnazjum tylko nie ma prac domowych i płacą.

[AndrzejBabinicz]

@Joxek niedziela humor zepsuty, nawet jak w poniedziałek ma być mniej roboty w pracy, bo masz w perspektywie cały tydzień męczarni i użerania się