Wpis z mikrobloga

Niedziela, słonecznie, wiosna w pełni, a ja kolejny rok kisnę w domu bo nie mam gdzie ani z kim iść... Mogę się oszukiwać że pójdę na rower, w góry czy na siłownię i kogoś poznam, ale w głębi duszy wiem jak to się wszystko skończy. Jak nie masz przyjaznej mordy ani charakteru spoko dynamiczniaka to jesteś przegrany.

Leki na fobie społeczną pomogły, szkoda że nie ma leku na spie..dolenie...

Miałem nie iść na terapię ale jednak pójdę, zapisze się gdzieś jutro. Przynajmniej będzie z kim pogadać. Za hajs, ale cóż XD

#przegryw #samotnosc #zalesie #gorzkiezale #fobiaspoleczna #depresja
  • 9
  • Odpowiedz
  • 1
@akaisterne: parogen. Jakoś po 3 tygodniach czy miesiącu się zaczęło poprawiać.

Teraz zero oznak fobii.

Miałem też z miesiąc euforii bo to też na depreche ale to minęło. Znaczy dalej jest git, ale tak neutralnie bym powiedział. Najważniejsze jednak że fobia zniknęła.
  • Odpowiedz
@Remus00: Możesz iść sam, ale po to, żeby fajnie spędzić czas, a nie kogoś poznawać, na rowerze i w górach raczej ciężko poznaje się ludzi, zwłaszcza kiedy nie ma się odpowiednich umiejętności. A co do mordy i charakteru dynamiczniaka, to naczytałeś się bzdur, moi kumple nie są dynamiczni, z wyglądem też u nich różnie, a jakoś się z nimi kumpluję (i oni ze mną). Można mieć znajomych bez względu na
  • Odpowiedz
  • 0
@choochoomotherfucker: to mi się może uda przepracować na tej magicznej terapii do której mam mieszane odczucia, ale zobaczymy jak to będzie. Chodzi o to, że mam mega niską samoocenę i jak pomyślę, że miałbym się z kimś spotkać to w głowie milion scenariuszy. Co kto o mnie pomyśli. Jak wypadne. Czy nie popsuje tej osobie dnia. Próbowałem na discordzie, były złoty, ale zawsze strach wygrywał
  • Odpowiedz
  • 0
@choochoomotherfucker: no tyle że 600 zł miesięcznie to jednak piechotą nie chodzi ( ͡º ͜ʖ͡º) jakbym miał pewność że mi pomoże to bym i 1000 dał, a tak to wiesz

Dzwoniłem na NFZ bo podobno u nas są świetni terapeuci ale kolejka 2 lata
  • Odpowiedz