Wpis z mikrobloga

@vartan: na tym obrazku? Matka nie zarabiała, a ojciec zarabiał pewnie 800 dolarów w fabryce azbestu i za to kupili dom, dwa auta i utrzymywali 5 dzieci
  • Odpowiedz
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: @onomatopejusz @assninja
To jest wyolbrzymione jak wszystkie memy. Prawda jest taka że domy za 10k dolarów były w latach 60-tych, czyli to dziadkowie dzisiejszych 35 latkow mogli je kupić, rodzice w latach 80-tych musieli już kolo 100k płacić.
Do tego nikt nie wspomina jaki był ten dom, a dom był mały, pewnie koło 70m2, dom nie miał klimatyzacji ani kablówki. Dom miał po dwa gniazdka elektryczne i po jedjej lampie
  • Odpowiedz
Ale żaden milenials nie chciałby tak mieszkać.


@laporte: myślę że każdy millenials chciałby tak mieszkać, jeśli dzisiaj mieszka w wynajmowanym pokoju z 4 współlokatorami lol

Co więcej, rodzina nie chodziła do restauracji kilka razy w tygodniu, nie płacili za telefony komórkowe ani za internet


powiedzmy 300zł x 5 razy w tygodniu, plus 5x 100zł abonament, co oczywiście jest absurdalnymi kwotami. 2000zł na tydzień, 8000 na miesiąc, 96000 na rok.

Dom na
  • Odpowiedz
@assninja: Meme jest o USA, a znam tam sytuację. Przeciętny pracownik średniej klasy codziennie wychodzi na lunch do restauracji, i codziennie wydaje kolo $25-30 na ten lunch, do tego kilka razy w tygodniu zamawiają jedzenie, a chodzenie do restauracji to nie jest jakaś okazja, dwa razy na tydzień to minimum. A samochód? Ķusi być SUV i musi być w miarę nowy. Kto by kupował używany 10 letni, skoro można za jedyne
  • Odpowiedz
No spoko, tylko taki był standard obecny na dany dzień.


@onomatopejusz: To prawda, z tym że milenialsi tworząc te Memy zawsze pomijają fakt że dziadkowie w latach 60tych nie wydawali na wiele poza domem, jednym samochodem i sklepem sporzywczym.
  • Odpowiedz
@onomatopejusz: nadal można kupić dom w USA za roczną pensję, te miejsca w których wtedy kupowali domy były zapyziałymi dziurami, nic tam nie było oprócz właśnie tych domów. Miasta urosły i wchłonęły te miasteczka, wartość domów wzrosła.

Niestety industrializacja i globalizacja zabrała pracę z lokalnych małych miejscowości, a korpo trzyma się dużych aglomeracji.
  • Odpowiedz
@laporte: no ale policz teraz za ile lat kupią ten dom w USA jeśli zrezygnują z ubereats i restauracji a nawet SUVa za $1500? Tak jak dałem przykład wyżej

Znasz sytuację a nie wiesz ilu ludzi tam pracuje będąc bezdomnym, i mieszkają w aucie, a karnet na siłownię to najtańszy sposób by mieć ciepły prysznic? Potem odrobinę wyżej masz ludzi którzy pracują a nie stać ich na wynajem mieszkania, ale już
  • Odpowiedz
na tym obrazku? Matka nie zarabiała, a ojciec zarabiał pewnie 800 dolarów w fabryce azbestu i za to kupili dom, dwa auta i utrzymywali 5 dzieci


@assninja: A potem się obudziłeś z tego mokrego snu.

Zadziwiające jest w jakie ekonomiczne głupoty ludzie potrafią wierzyć.
  • Odpowiedz
ok, to przedstaw teraz wyliczenia jak oszczędzając na smartfonie i jakimś innym gównie oszczędzasz milion na kawalerkę.


@Khaine: chodzi o spłacanie rat kredytu, nie uzbieranie miliona. Ale załóżmy że chcesz odłożyć milion na emeryture, jest zasada odsetek składanych:
Jeśli obierzesz horyzont 30 lat, i zaczniesz dziś odkładać 450zł miesięcnie, i załorzysz stopę zwrotu 10% rocznie (taka historyczna srednia z wall street) to na koniec będziesz miał 1 milion złotych.
  • Odpowiedz
ok, to przedstaw teraz wyliczenia jak oszczędzając na smartfonie i jakimś innym gównie oszczędzasz milion na kawalerkę.


@assninja: Tak, znam sytuację i chcę Ci zwrocić uwagę na pweien szczegół, Ci którzy pracują i są bezdomni robią to w pewnym sensie z wyboru. Ich wybór jest taki że chcą mieszkać w bardzo drogiej okolicy, a ich praca nie pozwala na utrzymanie mieszkania. Stany są bardzo duże, dom na przedmieściach San Francisco, Los
  • Odpowiedz
@onomatopejusz: około 20 lat temu moi rodzice kupili 3 pokojowe mieszkanie w Krakowie za gotówkę za 100k. Zbierali na nie 3 lata. Po prostu odkładali jedną pensję, a za drugą normalnie żyli z dziećmi i oplacali wynajem za 500zl. Były wakacje, była pizza raz na czas, nie było jakiegoś wielkiego dziadowania. Zarabiali jak na tamte czasy sporo bo po 3k na głowę.

Dziś w tym samym zawodzie dostaniesz może 5-7 k
  • Odpowiedz