Wpis z mikrobloga

Wziąłem po latach psa od mamy do siebie. Mama wstaje codziennie o 6 a nawet i wcześniej. Mały gnój już o 5:50 stoi mi nad głową i się patrzy.

Ja generalnie wstaje codziennie 09:30-10:00.

Nie wiem jak wy tak dajecie radę wstawać. Przecież to jak za jakąś karę. O tej 6 patrzę przez okno i chyba musiałbym jakąś karę odbywać, żeby tam wyjść. Nawet w więzieniu dają pospać dłużej.

#zalesie #pracbaza #pokazpsa #pieseczkizprzypadku
tojapaweu - Wziąłem po latach psa od mamy do siebie. Mama wstaje codziennie o 6 a naw...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@4nietwojinteres4: Miałem westa i jego hobby to było obszczekiwanie wszystkiego co się rusza za oknem. Spacerowo nie był wymagający ale dużo lubił biegać i się bawić.
@tojapaweu: Mój się nauczył, że albo o 7-8 ktoś wyjdzie jak zdąży a jak nie to o 12 jak ja wstawałem xD.
  • Odpowiedz
@4nietwojinteres4: Tak mi się wydaje, myślałem też o innych rasach ale west ma wiele plusów. Są dość inteligentne, bardzo przyjacielskie, małe (mobilne, przekładalne) i nie wymagają aż tyle uwagi. Do tego włosy to duży plus bo nie ma w całym domu i na ubraniach sierści jak przyjdzie się położyć.
  • Odpowiedz
@4nietwojinteres4 ciężko mi tak wprost powiedzieć bo nie miałem dużo kontaktu z innymi psami. Na pewno przez ich inteligencję mogą być uparte i mieć nie do końca zrozumiałe nawyki. Czasem też łowiecki instynkt może wziąć górę i spróbuje coś upolować. No i jak na małego pieska przystało dużo lubi poszczekać.
  • Odpowiedz
  • 0
@4nietwojinteres4 Mogłem Cię oznaczyć wyżej. Mój np nie szczeka w ogóle, nigdy nic nie zniszczył. Potrafił 24h nie wyjść i nic nie narobić. Bardzo inteligentny. Do tego mały i ładny. Jedyny minus - fryzjer co 3 miesiące. Brak w sumie innych minusów. Ciekawski, bo to w końcu terrier.
  • Odpowiedz