Wpis z mikrobloga

@iluvmypickle: ucieczka z miejsca zdarzenia jest karana z kodeksu karnego, jezeli byli poszkodowani, nawet do 12lat i dozywotnio utrata prawa jazdy. „Pozyczylem auto i nie pamietam”, panie, zycie to nie film komediowy. Kierowca jest zobowiazany prawnie zeby wskazac kierujacego, niepodanie go tez moze byc karane mandatem, czesto dosc wysokim. Jezeli natomiast polcji uda sie w jakis sposob udowodnic kto kierowal(np z zapisu monitoringu czy kamery) to dorzuca do wyroku. Osobiscie uwazam
powie że pożyczył komuś samochód i nie pamięta komu?


@iluvmypickle: to dostanie grzywnę za niewskazanie. Chyba że powie że odmawia odpowiedzi gdyż jej udzielenie naraziło by na odpowiedzialność karną jego lub jego bliskich, to wtedy nic - bo ma do tego prawo.

Natomiast jeśli chodzi o szkody, to mimo że ubezpieczony jest posiadacz, a tego personalnie ustalić się nie udało, to AFAIK odszkodowania (po cyrkach w sądzie) są wypłacane w takim