Wpis z mikrobloga

Gra zakończona. Zajrzenie w każdy fragment, zrobienie chyba każdej misje zajęło mi dokładnie 114h
Jednakże czuje lekki niedosyt przez act3. I chciałbym się zapytać czy też tak mieliście?
Jak zaczynałem to było piekło. Sam nie obeznany w mechanice byłem gnębiony jak leci. Postacie są słabe i gobilny mogą ciebie dojechać jak się nie pilnujesz. Act2 był dla mnie idealny. Sam już wiedziałem jak działa mechanika, lepszy wybór zaklęć jak i odpowiednie konfiguracje postaci mocno poprawiły moją przyjemność z gry.
Zaś ostatni akt to był łatwizną nawet jeżeli miałem włączony poziom taktyczny. Wkraczałem tam chyba na poziome 9-10 wiec była to chwila do 12 poziomu. Wlatywały miniony (które i tak musiałem ograniczyć bo strasznie grę lagowały), mocne przedmioty i camp spells. Normlanie z buta mogłem wbić i rozwalić wszystkich bez większych problemów.
Wydaje mi się że balans tam był jakiś słaby. Nie jestem jakiś prosem ale wszystko co mieliśmy pod ręką tak bardzo ułatwiało grę że trudno wszystko wymienić.


Wydaje mi sie że brakuje trochę skalowania poziomu lub inny technik.
Mam także nadzieje że pojawi sie gra+ . Jak bym zagrał ponownie ale zaczynanie od zera jakoś nie zachęca. Trudno zrezygnować od tych wszystkich zaklęć i umiejętności ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bg3 #baldursate #baldursgate3
  • 8
Wydaje mi się że balans tam był jakiś słaby. Nie jestem jakiś prosem ale wszystko co mieliśmy pod ręką tak bardzo ułatwiało grę że trudno wszystko wymienić.


@cielak44: po prostu bg byl chyba celowany w casuali ktorzy nie beda liczyc jakis tam cyferek, porownywac, testowac itp tak samo gra bardzo slabo komunikuje i wyjasnia jakies szczegoly mechanik czy pokazuje rzeczy dostepne w przyszlosci zeby sobie cos zaplanowac

mysle ze jakbys chcial
  • 0
@3mortis: Tak na cyfry nie patrzyłem. W sumie op bild można opisać pewnie tak. Zresetować punkty i rozdać odpowiednie, wybrać odpowiednie cechy zwłaszcza te do inicjatywy, obrażeń i kondycji. Bronie z najlepszymi obrażeniami i wszelakie przedmioty zwiększające obrażenia, krytyki.
Jak na początku strasznie trzeba było kombinować bo mag straci koncentracje na zaklęciu albo masz jakieś 50% na trafienie przeciwnika. Zaś na końcu gry nie tylko wysokie szanse masz to jeszcze zdrowia
Ja wiem że gra może nie stara się być skomplikowana ale gracze z czasem się uczą i gra powinna dawać wyżej poprzeczkę. Źle sie nie bawiłem co to to nie ale zamiast wyzwania czułem się trochę jak półbóg gnębiący słabe jednostki xD


@cielak44: w takich grach zawsze sa 2 problemy, albo gra zeby stawiac poprzeczke wymaga zeby kazda z postaci obrzucila sie wszystkimi mozliwymi bufami zeby zwieksdzac szanse, rzuty, obrony itp
@cielak44: No ja się już 2 razy odbiłem od tej gry bo jest dla mnie za trudna.
Zbyt wiele przedmiotów i możliwości, skomplikowane mechaniki.
Może jakiś tutorial albo gameplay muszę obejrzeć.
  • 0
@lunga: zależy gdzie utknąłeś i na czym.
Dla mnie po act2 zaczęła sie zabawa w walce
Ale trochę obejrzałem poradników i przeglądałem wiki wiec mogę na szybko odpowiedzieć co i jak
@cielak44: Kończyłem po pierwszej przegranej walce.
I mnóstwem zebranych przedmiotów gdzie trudno mi je było porównać czego używać.
Gra nawet nie wyjaśnia co znaczą ich kolory.
  • 0
@lunga: Kolory oznacza rzadkość ale nie jest to równe przydatności. Szary idzie do sprzedania a pomarańczowe to przedmioty fabularne u reszty ważny jest opis co daje dany przedmiot. (w sumie dziwne bo większość przedmiotów ma opisane na górze co to za typ ale nie ma to znaczenia)
W act1 nie ma za dużo przedmiotów fajnych ale wiem że nie które potrafią długo służyć. Na bronie większości wystarczy patrzeć na obrażenia (u
@cielak44: Dzięki za napracowanko dla mnie (ʘʘ)
Wrócę do tego wpisu gdy znowu zacznę.
Nie wgram modów i może mam mniej informacji w interfejsie bo to wersja na konsolę Xbox.