Wpis z mikrobloga

@zjem_cie_nie: nie wspieram niczego podobnego, widzę że z braku argumentów zaczynasz sobie odpowiadać czy zwyczajnie je zmyslac.
Rzucisz gównem i myślisz że będę się z tego bronił?
Tanie sztuczki retoryczne, ale czego się mogłem spodziewać.
Jeśli nie to wytłumacz mi jak łączy Ci się zdjęcie ciężarnej kobiety z treściami pedofilskimi.
@ZielonaOdnowa: Oznaczyłeś mnie więc chyba przeczytałeś co napisałem? Nie napisałem nic o kobietach w ciąży więc skoro PRZECZYTAŁEŚ TO CO NAPISAŁEM i zarzucasz mi jakiś parent-shit-shaming to chyba wyraźnie wspierasz takie treści na social mediach, a jak wiadomo specyficzne osoby bardzo na tym korzystają.
W skrócie nie było żadnego braku argumentów z mojej strony tylko braku czytania ze zrozumieniem i to z Twojej strony.
@zjem_cie_nie:

zdjęcia bachorexa świeżo po urodzeniu, który wygląda jak ziemniak


"Bachorex wyglądający jak ziemniak" to dość mocno familshamingowe stwierdzenie, a parentshaming to część familyshamingu, bardzo bliskie znaczeniowo terminy.

No jakie osoby na tym korzystają? Pedofile? I to wina rodziców a nie tych pedofili twoim zdaniem?
Więc do swoich powyższych uprzedzeń dopisujesz sobie jeszcze victimblaming?
@CeasingDig40K: nic do ciebie nie #!$%@?, pisze. No to nadal nie wiem co jest złego w umieszczaniu takich zdjęć na mediach społecznościowych. Ludzie chcą się w jakiś sposób pochwalić czy pokazać, mają do tego prawo, Ty nie chcesz oglądać, masz do tego prawo.
Jaki jest najprostszy sposób rozwiązania problemu w tej sytuacji?
Wydaje mi się że zwyczajnie jak nie będziesz oglądać to nikt nie zostanie pokrzywdzony ani nikogo prawa ograniczone.
Ograniczanie
@ZielonaOdnowa: Typie, jak mam niby nie oglądać? Skąd mam wiedzieć kiedy mi się pojawią zdjęcia czyichś dzieci na feedzie FB czy gdziekolwiek?

Ja nikomu prawa nie ograniczam tylko mnie #!$%@? takie głupie szukanie atencji w necie, jakbym miał dzieci to nigdy bym nie wrzucił ich zdjęć bo co one kogo interesują? I wgl po co to robić?
@CeasingDig40K:

co one kogo interesują? I wgl po co to robić?


A co kogo interesuje czyjś dom, samochód, wakacje itp. Dzieci, czy szerzej rodzina, są częścią życia, i to ważna, dużo ważniejsza niż rzeczy które wyżej wymieniłem, a w mediach społecznościowych pokazuje się chyba właśnie swoje życie, na tym to polega.
Przecież zadane przez Ciebie pytanie nie ma sensu, no chyba że ogólnie dotyczy kwestii sensowności istnienia mediów społecznościowych jako takich
@ZielonaOdnowa:

"Bachorex wyglądający jak ziemniak" to dość mocno familshamingowe stwierdzenie, a parentshaming to część familyshamingu, bardzo bliskie znaczeniowo terminy.


Wg kogo? Ciebie? co ma określenie dziecka że wygląda jak ziemniak do Twojej nowomowy aka PARENT SHAMINGU? Stwierdzenie faktu to parent shaming?

No jakie osoby na tym korzystają? Pedofile? I to wina rodziców a nie tych pedofili twoim zdaniem?

Więc do swoich powyższych uprzedzeń dopisujesz sobie jeszcze victimblaming?

Brawo za ogromnego chochoła
Zwyczajnie jesteś uprzedzony do rodzicow, dzieci i rodziny


@ZielonaOdnowa: Nie, nie jestem? Po prostu jak już się widzi n-te dziecko które niczym się nie wyróżnia od reszty i którego zdjęcie jest wrzucone tylko po to, żeby zdobywać lajki to już zaczynasz mieć dość, to jest takie ciężkie do zrozumienia?