Wpis z mikrobloga

@dzem_z_rzodkiewki: #!$%@? mnie komplikacja przepisów - ale jest to jakieś usprawnienie. Szczególnie dla osób które chcą spróbować i wrzucą na giełdę 5k zarobią 300zl i wcześniej jeszcze musiałby 150zl zapłacić księgowej za rozliczenie.

A tak nawiasem to ile rocznie przeciętny obywatel wyciąga z giełdy? Nie mam na myśli kogoś kto z tego żyje -- tylko przeciętna osoba, która sobie trzyma tam część oszczędności?

Mi się nie podoba komplikowanie przepisów. Powinna być
  • Odpowiedz
@dzem_z_rzodkiewki: najlepsze to jest to kombinowanie rządu jak to zrobić żeby efektywna stopa opodatkowania kogoś kto w skali roku wyciąga z giełdy minimalną pensję w tych przypadkach nie spadła z 19% na 17%, a w międzyczasie np. opodatkowanie obligacji ma w sobie tyle niuansów i niuansików typu ryczałt od kuponu/dyskonta, problemy z rozliczeniem straty z defaultu / nabycia z premią itp. że mnóstwo ludzi nawet nie wie (bo nie rozlicza tego
  • Odpowiedz
@ipkis123: ten brak podatku od 100k to tak naprawdę brak podatku od 30k na giełdzie gdzie średni zysk z ETFu na szeroki indeks to 9,5% w niedalekiej przyszłości
997zł ulgi która ma zmienić bilans inwestycyjny w kraju - na dodatek ta ulga będzie wyłącznie maleć z czasem
  • Odpowiedz
@saviola7: pozostaje tylko czekac az XTB wprowadzi ETFa albo Revolut ze mozna kupic kawalek mieszkania za ułamek, czyli za 5000zl
a oni po prostu kupuja mieszkania po kolei jak leci
  • Odpowiedz