Wpis z mikrobloga

Tak jak kiedyś uwielbiałem grać swoimi ulubionymi klubami i wybierałem Real Madryt albo Lech Poznań, tak teraz chyba nawet bardziej wolę grać średnimi klubami, które wprowadzam do europejskich pucharów po wielu latach absencji. Zacząłem w #fm23 rozgrywkę naszą kadrą (4 lata, 2 miejsce na EURO 2024), potem 4 lata w Nottingham Forest (opisywałem nawet gdzieś tutaj poszczególne sezony tam) i teraz jestem w połowie 5 sezonu w Sampdorii. Gramy w LM i jesteśmy na 3. miejscu w Serie A. Zostanę jeszcze jeden sezon i wrócę do trenowania reprezentacji jakiejś (może Polski, może coś z Afryki się trafi).
A Wam kim się gra najlepiej? Hegemonami, średniakami czy kompletnymi słabeuszami?

#footballmanager
  • 4
@Vanlid: Szczerze mówiąc, to zaczynając grę TOP klubem, zawsze szło mi kiepsko. Zawsze wolałem zaczynać średniakiem i piąć się do góry. Swoje wojaże zresztą opisywałem w #fmweekly. Czasu już tyle nie mam co podczas covidu, więc nie publikuję. Gdybym nie cisnął polskiej ligi, to pewnie rzuciłbym się na któreś z innych wyzwań:
- liga MLS
- drużyna amatorska najniższego możliwego szczebla w Anglii/Polsce
- Athletic Bilbao