Wpis z mikrobloga

1. Wysylaj dziesiatki CV w celu znalezienia pracy.

2. Po poltora miesiaca dostan telefon z zaproszeniem do wymarzonej pracy.

3. Przygotowuj sie tydzien do rozmowy kwalifikacyjnej.

4. W dzien rozmowy dostan pieprzonej grypy zoladkowej.

5. :(

#cozapech #praca
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bezznaczenia: nbic specjalnego, praca w teatrze dla dzieci, ale ze wspanialymi ludzmi, w dodatku nienormowany czas pracy, mozliwosc wykonywania czesci pracy w domu i, co najbardziej niesamowite, niezaleznie od tego ile dni jestes w pracy, dostajesz tyle samo pieniedzy. Polega to na tym, ze pracownicy maja uklad miedzy soba i zarzadem: jesli nie chcesz/nie mozesz przyjsc do pracy, to spoko, nie ma za to zadnych konsekwencji, ale jesli przed przedstawieniem
  • Odpowiedz
@JedynyTakiNick: do mnie w dniu rozmowy o pracę zadzwonili, żebym się nie fatygował, bo już mają kandydata. Szkoda, że jak byłem w połowie drogi. Innym razem nie zatrudniono mnie, bo stwierdzili że skoro firma przez 2 miesiące (długa rekrutacja) radzi sobie bez pracownika, to po co przepłacać?

Także może być gorzej. (-:
  • Odpowiedz
@payner: kurde zebys wiedzial, chyba im sie musialo moje cv spodobac :) recznie robione, z postaciami z bajek, ktorym ruszaja sie raczki i nozki na sznurkach (w tym teatrzyku wystawiaja tez przedstawienia marionetkowe).

@innv: a dziekuje dziekuje, mam nadzieje, ze efekt koncowy bedzie rownie zadowalajacy ;)
  • Odpowiedz