Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chyba muszę iść na terapię bo sobie po prostu nie radzę :-/

Jestem wiecznie zestresowany, nie chcę wracać do domu bo jestem absolutnie przeświadczony że znów będzie o coś zła. A efektem albo mini awantura albo ciche dni. Ciągle źle, ciągle źle, ciągle źle, ciągle źle, cokolwiek nie zrobię wiecznie źle. Sam nic nie mogę inicjować bo ciągle źle i nie tak, posłuchać se muzyki źle, obejrzę pół filmu już złość w oczach, pomagałem że nie miałem czasu dla siebie była złość, przestałem a wiele się nie zmieniło. Źle, źle i źle. Teraz jest u teściowej która w ogóle jest mistrzynią toksycznych przygadanek. Najgorzej że mamy córeczkę z którą chce się zobaczyć ale jestem dosłownie tak wytresowany że dosłownie boję się jechać bo znów będzie #!$%@? i #!$%@? się o wszystko. Ciągle źle źle i źle. Dosłownie serducho mi bije jak przed stresującym wydarzeniem, nerwy mi wysiadają. Ze wszystkimi straciłem kontakt mimo że i tak miałem naprawdę bardzo bardzo słaby to i tak to było za dużo. Chciałbym się już przekręcić.

Wiem że tak nie powinno być, wiem że trzeba coś zrobić ... kompletnie zatraciłem zdolność podejmowania decyzji. Najchętniej bym się zawinął w kamień i zamarł na wieczny święty spokój. Eh masakra. Jak to piszę to mi serducho wali bo muszę wstać i tam jechać do tej oazy #!$%@? się do człowieka.

#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski trochę #szarpankizzyciem #anonimowemirkowyznania



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: to teraz rozumiesz, dlaczego facet po powrocie z pracy zwykle siedzi w samochodzie pod domem i kontempluje ciszę.

Jeśli nie masz dzieci - ewakuuj się z tego małżeństwa. Lepiej już nie będzie.
  • Odpowiedz
Ze wszystkimi straciłem kontakt


@mirko_anonim: toksyczne laski tak działają, muszą odciągnąć cię od znajomych aby któryś znajomy przypadkiem ci na początkowym etapie znajomości nie powiedział że z tą laską coś jest nie tak. A teraz już nawet nie masz kogo spytać o poradę, jeśli to możliwe odnów znajomości, ze świeżym spojrzeniem na sprawę napewno coś podpowiedzą.
  • Odpowiedz