Wpis z mikrobloga

Jak były protesty kobiet to ludzie wychodzili na ulicę wieczorami bo za dnia trzeba gdzieś zarobić na chleb. Czy rolnicy protestując całymi tygodniami zarabiać już nie muszą czy ktoś sponsoruje całą tą inbe?
#sejm #protestrolnikow
  • 21
  • Odpowiedz
Na tą chwilę, to rolnik za bardzo to nie ma co robić w polu. Siać dopiero zacznie.


@marjan1234: No to jak to jest? Caly czas slysze jaki to ten rolnik biedny. Praca po 12h przez caly rok a Ty tu piszesz ze nie ma co robic...
A nie trzeba tego pola jakos przygotowac? Nie znam sie to sie pytam.
  • Odpowiedz
@gorzki99: Trzeba przygotować, ale to nie trwa cały tydzień. Wyjeżdża rano, rozsypuję nawóz, czy tam ora i wraca. Jak zaczyna się sezon to zwykle rolnik wychodzi jak słonce wstaje, a wraca jak zachodzi. Na tą chwilę nic ci nie urośnie, bo za zimno. Ziemia też musi się ogrzać. Teraz mają czas protestować. Nie trzeba być magistrem, żeby wyjrzeć przez okno i zobaczyć, że mamy zimę. Co innego hodowcy bydła. Rano
  • Odpowiedz
Nie trzeba być magistrem, żeby wyjrzeć przez okno i zobaczyć, że mamy zimę.


@marjan1234: No i patrz. Magistra nie mam ale za oknem widze bardziej jesien lub wczesna wiosne niz zime. Czyli musze magistra zrobic. Nie trzeba miec magistra zeby wiedziec ze zima to ujemne temperatury i snieg. I wtedy sie zgodze - raczej na polu chyba nie ma co robic. Dlatego - biorac pod uwage obecne warunki - zapytalem
  • Odpowiedz
@gorzki99: Może i powietrze jest na plusie, ale ziemia jest zimna, a niżej zmrożona. Nikt ci nie będzie orał zmrożonej ziemi, ani tym bardziej siał. Dla ciebie zima to śnieg i mróz, a dla rolnika zima kończy się w momencie, gdy może zacząć pracę w polu. Jeśli protestują to mają powód. Jak będziesz protestował, to też będziesz na bosaka chodzić, żeby nikt ci nie zarzucił, że podeszwy w butach marnujesz?
  • Odpowiedz
Jak będziesz protestował,


@marjan1234: Zacznijmy moze od tego ze nie bede. Mam rigcz (a przynajmniej mimimalne jego poklady) zeby swoimi problemami nie utrudniac zycia innym.

Mam problem? To utrudnie zycie marjan1234. Kij z tego ze Ty nie masz zielonego pojecia o moim problemie i ZADNEGO wplywu na moja sytuacje. Utrudnie Ci zycie bo tak. Takie mam hobby zeby utrudniac zycie anonkom. Fajne co
  • Odpowiedz
@gorzki99: Nie, nie mają urlopu, bo dochodzi konserwacja maszyn, nawożenie, które nie trwa cały tydzień. Wczoraj rolnik był na proteście, a dzisiaj jeździł traktorem po swoich hektarach i rozsiewał nawóz. A teraz zapewne siedzi w garażu i przygotowuję maszyny. Albo dawkuję nawozy, bo kupuje je na setki kilogramów, a nie w paczkach po 5kg. Na wsi zawsze jest co do roboty. A teraz jest zima według okresu wegetatywnego i ma
  • Odpowiedz
Pozostaje jeszcze kwestia ekonomiczna. Taki traktor to chyba costam paliwa spali. Spali na drodze to nie spali w polu. Skoro rolnicy sa na minusie to nie beda mieli na paliwo do pracy w polu. A sorki... beda mieli... Po to sa doplaty zeby moc marnowac paliwo.


@gorzki99: jakby nie dopłąty w całym zachodnim swiecie rolnictwo by padło. Płacimy w dopłatach by nie zdechac z głodu przy kolejnym covidzie lub wojnie.
  • Odpowiedz
Wczoraj rolnik był na proteście, a dzisiaj jeździł traktorem po swoich hektarach i rozsiewał nawóz. A teraz zapewne siedzi w garażu i przygotowuję maszyny.


@marjan1234: Czyli mamy strajk rotacyjny tak. Cos duzo tych rolnikow mamy jak juz dluzszy czas sie rotuja.

Strajk z natury jest po to, aby nagłośnić swój sprzeciw, poprzez uprzykrzanie. I to jest piękno tego
  • Odpowiedz
jakby nie dopłąty w całym zachodnim swiecie rolnictwo by padło. Płacimy w dopłatach by nie zdechac z głodu przy kolejnym covidzie lub wojnie.


@KakaowyTaboret: Czyli doplacamy do produkcji (IMHO to nie jest dobre rozwiazanie ale nie o tym mowa). Produkcja jest marnowanie paliwa na protestach? Na to ida doplaty?

No to za doplaty se poprotestujmy. Po to one sa.
  • Odpowiedz
Szkoda ze nie mam az tak duzo kasy.


@gorzki99: Zawsze możesz zostać rolnikiem. Oni srają pieniędzmi i stać ich na uprzykrzanie życia. Ale wtedy będziesz musiał spełnić pieryliard przepisów, a jak wyprodukujesz za dużo, to albo to wyrzucisz, albo #!$%@?ą ci taką karę, że ci się odechce rolnikowania. Ale za to dopłaty będą, a jak wiadomo dopłaty można przepić. Mi nie musisz tłumaczyć kto jest za to odpowiedzialny. U mnie
  • Odpowiedz
@KakaowyTaboret: Ty serio chcesz zebym podal Ci konkretne rozwiazania? mam mieszane uczucia ze trolujesz. Ale moze rzeczywiscie nie. Wiec postarm sie rozjasnic problem: (bedzie w punktach zebys jak jednak nie trolujesz mogl sie latwiej odniesc)

1-Zeby podac konkretne rozwiazanie trzeba miec dostep do milionow danych. Inaczej to wrozenie z fusow a nie rozwiazanie. Ja nie mam takiego dostepu. A ludzie ktorzy maja dostep jeszcze innych rozwiazan nie wymyslili.

2-Rozwiazania polegajace na doplatach zawsze sa najgorszymi z mozliwych. Czy to 800+, czy jakies bony, czy doplaty do czegos. Gotowka nigdy nie jest rozwiazaniem - niezaleznie od
  • Odpowiedz
U mnie w rodzinie nie strajkują. Im wystarcza.


@marjan1234: No i szacun. Wystarcza to nie uprzykrzaja zycia innym. Jakby nie wystarczalo to by uprzykrzali czy zmienili robote?
  • Odpowiedz
@gorzki99: Nie ma takiej możliwości, żeby nie wystarczało. Za dużo w to włożyli, żeby na siebie nie zarabiało. 24h/d 7 dni w tygodniu w pracy. Krowa sama się nie wydoi i sama się nie nakarmi. Kiedyś się sama karmiła jak wychodziła na łąkę, teraz nie może. Taki przepis. Przerwa jest na spanie i na zakupy i to czasami muszą noc zarwać, bo coś się urodzi. Wakacje? Zapomnij. Impreza rodzinna? Ktoś
  • Odpowiedz
Nie ma takiej możliwości, żeby nie wystarczało. Za dużo w to włożyli, żeby na siebie nie zarabiało.


@marjan1234: No to czapki z glow.

Prowadza swoj interes tak ze na siebie zarabia. Mozna?
  • Odpowiedz
A nie przepraszam, to nie przepis. To jest logistycznie nie możliwe wypuścić takie stado bez strat, dlatego nie wypuszczają. Tu mi się coś popiździło.


@marjan1234: Spoko. TO malo wnosi do meritum rozmowy. Ja i tak sie nie znam na przepisach rolniczych. Rozmawiamy o czyms innym. A mianowicie o tym co by Twoi zrobili jakby sie im nie oplacalo.
1-pierdutneli tym
2-zmienili "produkcje" na bardziej oplacalna
3-poszli wyladowac swoja frustracje uprzykrzajac zycie
  • Odpowiedz
@gorzki99: Kiedyś, ale to z 10-15 lat temu się tak zapytaliśmy, jakby im się nie opłacało to co by zrobili. To ciotka powiedziała, że by to wszystko w #!$%@? sprzedała i się wyprowadziła do Ełku. I w sumie to wszystko do tego doprowadzi, że zaczną się wyprzedaże gospodarstw i albo to skupią hodowcy bydła, bo trzeba czymś karmić te zwierzęta, albo holdingi zbożowe.
  • Odpowiedz