[Hieronim_Josif_Bruegel]

"Myślę że znam odpowiedź
Potknąłem się a cały świat upadł
I całe niebo uciszyło się
Pękło jak szkło i powoli
Zwaliło się na ziemię
Mówią że jak mocno szukasz
Znajdziesz do domu drogę
Urodzony bez przyjaciela
I zmuszony umrzeć samotnie

Myślę o waszej wysokości
A płacząc długo nad porażką znalazłem
A w bilansie zero szansy by kiedykolwiek
Odwrócić to przełomem

Dlaczego nikt nie wierzy
W samotność
Powstań i każdy dojrzy
Twoją świętość

Mówią że jak mocno szukasz
Znajdziesz do domu drogę
Urodzony bez przyjaciela
I zmuszony umrzeć samotnie"

#przegryw

[Paragon_Shepard]

@Hieronim_Josif_Bruegel: widzę ktoś tu również lubi Soundgarden. Zero Chance to Twoja ulubiona piosenka z tego albumu? Słuchałem go nie dawno i nie jestem w stanie wybrać ulubionej, dla mnie to doskonały album od zaczynającego Pretty Noose psychodelicznego riffu po ostatnie słowa kończącego album Boot Camp.

[Hieronim_Josif_Bruegel]

@Paragon_Shepard: Kiedyś miałem problem z tym albumem. O ile Pretty Noose mi od razu podeszło, tak w reszcie nie czułem ducha Soundgarden. Zawsze kochałem ich Badmotorfinger, Ultramega Ok i fenomenalne Superrunknown, ale tu mi brakowało tej ostrości. Ale chyba teraz dojrzałem i uznaję ten album za równie fenomenalny, tylko inaczej zaakcentowany.

[Paragon_Shepard]

@Hieronim_Josif_Bruegel: Słyszałem, że podczas nagrywania Down on the upside członkowie zespołu mieli odmienne podejście co do jego brzmienia. Kim Thayil chciał żeby zostali przy tym co zrobili wcześniej, natomiast Chris Cornell nalegał na zmianę i pójście w innym kierunku. Ostatecznie wygrała jego wizja i otrzymaliśmy najlżejszy z albumów Soundgarden, dla jednych przecięty dla innych jak na przykład dla mnie fenomenalny. Szkoda, że zespół przez konflikty związane z tym albumem się rozpadł,