Wpis z mikrobloga

@Wraczek: pooglądaj sobie filmy na Yt z Somalii i innych biednych afrykańskich krajów, gdzie całe rodziny żyją ze złomu i wypalają kable, tzn. po prostu rzucają pęk kabli i podpalają żeby wysmażyć plastik i otrzymać metal. Plastik kopci się czarnym dymem, a tworzyw sztucznych wewnątrz czołgu jest wbrew pozorom mnóstwo, choć w rosyjskich to głównie bakielit (potencjometry, oprawki zegarów, przełączniki, gniazda wtykowe, hełmofony ruskich).
  • Odpowiedz