Wpis z mikrobloga

Mireczki, istnieje coś takiego jak wysokociśnieniowcy? W sensie ludzie dla których wysokie ciśnienie tętnicze jest norma? Zmierzyłem swojej mamie, i wyszlo 179/94 puls 90, ona twierdzi że wyjebongo, dobrze się czuje żadnych tabletek nie weźmie, do lekarza nie pójdzie, tak ma od zawsze i niepotrzebnie się czepiam. Taki charakterek. Wiem że wykop to nie poradnia, ale może ktoś coś wie, podpowie #medycyna #farmacja #apteka
  • 12
  • Odpowiedz
@patryk747: Nie no 180/100 to troche lipa.

Sam mam od zawsze (czyli odkad zaczalem sie tym interesowac - czyli jakies 20 lat) wysokie cisnienie. Ale to wysokie to raczej 140/90+ Raz jak mi wywalilo na jakos 190/140+ to pojechalem na SOR. Oczywiecie nie doczekalem sie na wizyte wiec wzialem tabletki od matki. Na drug dzien do rodzinnego i #!$%@? :P Nie a to ze wzialem tabletki a za to ze nie
  • Odpowiedz
@patryk747: ogólnie wysokie ciśnienie to choroba przewlekła, rozwija się latami i długo nie daje objawów, ale swoje w organizmie robi tj. niszczy serce, nerki, mózg, tętnice.... gdy już wystąpią objawy uszkodzenia tych narządów to często nie da się już tego odwrócić. Wiadomo nie ma obowiązku leczenia, ale trzeba się liczyć z tym, że ryzyko zawału czy udaru to the moon.
  • Odpowiedz
@patryk747: "Wysokociśnieniowiec" to może być ktoś, kto ma normalnie całe życie 135/90 jak np. mój stary. Ale jak zaczęło regularnie przekraczać 140/90, to i tak kazałem mu się leczyć. Jak mamuśka chodzi z 180/90 i nic sobie z tego nie robi, to machający papież.jpg xD
  • Odpowiedz
  • 5
@patryk747 Jest juz po wielu latach zaadaptowana do takich ciśnień, ale im dłużej trwa takie nadciśnienie - tym więcej powikłań już się wydarzyło i do wielu doprowadzi.

To jest bezwzględnie do leczenia.
  • Odpowiedz
  • 0
@Wjolka dziękuję bardzo za tego typu odpowiedzi, komentarze. Poczytam je mamie, może się w końcu opamięta. Dalej niestety myśli że ma 20 lat, i leczyć się nie chce, wszystko minie samo, silna dziewuch i tego typu komentarze. Oczywiście lekarzy omija szerokim łukiem oprócz tych podstawowych, typu ginekolog etc. Ja jak zobaczyłem to ciśnienie to naprawdę mega się wystraszyłem, pierwsze sprawdzenie Google, to info o tym że może dostać udaru mózgu, więc ciekawie
  • Odpowiedz
  • 1
@patryk747 Lekarz rodzinny jest tym 'podstawowym' dla kazdego. Skoro jest medycznie 'zaniedbana' - mam na myśli to że od lat ignoruje pewnie problem zdrowia, to powinna się udać do lekarza rodzinnego nie tylko celem ustalenia leczenia nadciśnienia tylko też zrobienia podstawowych badań.

(Dobrze, że chociaż ginekolog).

Nie ma co pożyczać leków i stwarzać pozory że coś się robi. Przypuszczam że będzie wymagała czegoś więcej niż samego teldipinu w takiej dawce.
  • Odpowiedz
@patryk747: Raczej nie, zazwyczaj, blisko 100%, to stan patologiczny, czyli chorobowy. Można szprycować się od lekarzy, zazwyczaj zbędne, albo poprawić BHP życia i obniżyć naturalnie ciśnienie. Przykładowo kombinacja sporo naświetlania słońcem (krótko, często, bez kremów, zawczasu pijemy marchewki) z głogiem będzie obniżać ciśnienie nawet za bardzo czyli poniżej 100/60. Należy różnicować chwilowy wzrost ciśnienia ze względu na stres podczas badania ciśnienia, ale przy tak wysokim to raczej na pewno problem fizyczny,
  • Odpowiedz
  • 0
@KollA wielkie dzięki za taki komentarz, i potężna dawkę informacji. To napewno mamę bardziej przekona niż wizyty u lekarza. Muszę jej więcej czasu poświęcić i zająć się jej zdrowiem kompleksowo, bo trochę tu zawaliła. Z lekarzami jest o tyle problem, że mama stara się ich unikać, a na taki obraz środowisko lekarskie poniekąd w jej oczach sobie zapracowało, leczenie mojej babci dziadka, i jej brata a mojego wujka. Jakoś tak pechowo wyszło,
  • Odpowiedz
@patryk747: Niestety środowisko lekarskie jest na dnie, natomiast są lekarze rozumni oddani pacjentom, ciężko ich znaleść, bo zazwyczaj najbardziej rozreklamowani są owi źli.
Ja lekarzem tytularnym nie jestem, ale w wybranych kwestiach medycyny samemu z czasem można się doktoryzować.
  • Odpowiedz
@patryk747: obczaj sobie czy jakas poradnia POZ w Twojej okolicy jest w tzw opiece koordynowanej https://koordynowana.pl/lista-poz/
To ośrodki podstawowej opieki zdrowotnej, ktore dziala w nieco inny sposob u pacjnetow z chorobami przeleklymi jak np nadcisnienie.
Obstawiam, ze z marszu Twoja mama dostanie skierowanie na oznaczenie egfr i uacr, moze holter do tego, usg tetnic, bo jesli to nadcisnienie trwa juz latami to ryzyko zmian miazdzycowych i uszkodzenia nerek jest ogromne
  • Odpowiedz