Wpis z mikrobloga

to cena promocyjna jest


@Vadzior: no nie jestem co do tego przekonany. Co przechodzę w Lidlu koło piw kraftowych, to widzę ceny oscylujące w tych granicach.
A poza tym, te ceny są naprawdę przesadzone. Przyznaję, że od jakiegoś czasu piwa rzadko kupuję, ale jeszcze nie aż tak dawno (no, pewnie do 2 lat wstecz) krafty przeróżne potrafiły być w promkach w Lidlu nawet po 5 ziko.
Ja rozumiem, że inflacja
  • Odpowiedz
@metalowy_pasterz: Ale to samo masz w sieci czy innych specjalistycznych sklepach po 20-30% więcej. Dla przykładu podawałem tu pinte co jest/była za dychę, a na piwmych mostach po 14zł z hakiem.
2 lata temu po 5zł to jakieś podstawki najwyżej były typu gościszewo czy za miastem.
  • Odpowiedz
Tylko ludzie z nieopanowanym daunem piją takie ścieki ;/ ;/

Lepiej kupić żywca i zrobić z sokiem imbirowym []


@RAMBOnaBOSO: Ale ja lubię piwo. Nie mam ochoty na piwo z sokiem. Co ma "nieopanowany daun" do tego, że ktoś lubi piwo?
  • Odpowiedz
Ogólnie to piłbym częściej krafty gdyby były #!$%@? tańsze xD Nie wyobrażam sobie iść na ognisko i kupić 6 piw za 70 zł xD


@SzycheU: Żeby później nikt źle mnie nie zrozumiał, nikomu totalnie nie odmawiam godnego zarabiania na swoich produktach, ale kraftowe piwo obecnie ogólnie jest trochę jak Victoria Secret czytaj: sprzedają przede wszystkim poczucie bycia lepszym po zakupieniu danych produktów i pewną wizję nie, nie wiadomo jak wybitne
  • Odpowiedz
@Cztero0404:

poczucie bycia lepszym po zakupieniu danych produktów

Ja piję i koncerniaki i krafty, nie mam problemu żeby wypić atak chmielu a zaraz po nim argusa mocnego ¯\(ツ)/¯
Krafty w porównaniu do koncerniaków faktycznie oferują sporo smaku ale są za drogie.
  • Odpowiedz