Wpis z mikrobloga

@ataeB: Jeśli startujesz całkowicie od zera to fajnym pomysłem jest przelecenie Duolingo z angielskiego. Jak finansowo możesz sobie pozwolić, to zapisanie się na jakieś indywidualne korepetycje chociaż na starcie też dużo daje. Później fajnie oglądać seriale z napisami - nawet w konfiguracji angielski dźwięk-polskie napisy. Osobiście dużo słownictwa w ten sposób wyłapałam. Ostatnio oglądam seriale po angielsku z angielskimi napisami, ale mój angielski to już coś na oko C1
@ataeB: zawsze mnie irytowalo w ludziach, ze chcieli sie nauczyc angielskiego i prosili mnie o pomoc. Okej, pomoge.
Zaczynam od to be, od odmian czasow itp.
Aaaaa ale co to jest? Naucz mnie mówić normalnie, a nie jakies bzdury. Mega mnie to wkurzalo
  • 0
@piamater nie zaczynam od zera. Duolingo super sprawa, ale właśnie zastanawiam się nad korepetycjami. Czyli postawić na indywidualne? Jak znaleźć dobrego nauczyciela?
@ataeB ogólnie nie szukaj jakiejś magicznej metody, bo takiej nie ma, nauka języka to ciężka i regularna praca. Oprócz konwersacji otaczaj się angielskim gdzie się da, czytaj sobie coś codziennie (np. newsinlevels) i słuchaj czegoś (np. podcast Thinking in English)
Good luck!
@ataeB: to zależy na jakim poziomie znajomości angielskiego jesteś. Jeśli masz mały zasób słów, to przyda się go poszerzyć, a jeśli jest wystarczający do prowadzenia konwersacji, to jedynie dobrze zaglądać do słownika, kiedy zabraknie jakiegoś słowa i masz taką możliwość. Dobrze jest się osłuchać z językiem (podcasty, filmy itd.). Natomiast nauka mówienia to:
1. powtarzanie tego, co się słyszy (nauka wymowy)
2. czytanie na głos (przyzwyczajanie narządów mowy do danych dźwięków
@ataeB: Myślę, że fajnie indywidualnie, a co do dobrego korepetytora- ja zawsze szukałam na ekorepetycje, duzo nauczycieli ma opisy w jaki sposób pracują i można wstępnie wybrać styl jaki Ci odpowiada. I nie bój się zmieniać korepetytorów jeśli jednak lekcje nie są takie jakie byś chciała. Duzo osób oferuje też pierwszą lekcję darmową, więc można za free sprawdzić schemat w jakim pracuje dany nauczyciel. Jedyne grupowe korepetycje z jakich korzystałam to
@ataeB: na podstawy u mnie bardzo dobrze zadział kurs intensywny 3 tygodniowy. Ale to trzeba mieć wolne. Ja raz poświęciłem urlop.
W porównaniu z kursem tradycyjnym 2 razy w tygodniu zajęcia o wiele bardziej efektywniejszy intensywny