Aktywne Wpisy
mickpl +298
Czy jest bardziej parszywe zajęcie niż bycie takim rasowym fliperem? XD
Najpierw oszukujesz starszych ludzi co do wartości ich najczęściej życiowego majątku. Wszystkie chwyty dozwolone, wrzucasz karteczki, udajesz że jesteś młodym małżeństwem, wykorzystujesz alkoholików czy osoby nieporadne.
Potem oszukujesz jakiegoś Saszkę z Ukrainy, że jego robota jest mało warta, że nie trzeba tego nigdzie zgłaszać, odprowadzać podatków itd. Wiadomo, remont musi być jak najtaniej, ale żeby z wierzchu się błyszczało.
Potem oszukujesz
Najpierw oszukujesz starszych ludzi co do wartości ich najczęściej życiowego majątku. Wszystkie chwyty dozwolone, wrzucasz karteczki, udajesz że jesteś młodym małżeństwem, wykorzystujesz alkoholików czy osoby nieporadne.
Potem oszukujesz jakiegoś Saszkę z Ukrainy, że jego robota jest mało warta, że nie trzeba tego nigdzie zgłaszać, odprowadzać podatków itd. Wiadomo, remont musi być jak najtaniej, ale żeby z wierzchu się błyszczało.
Potem oszukujesz
Czy jeśli jest spoko facet, ale popełnia błędy w pisowni (nie chodzi o ortograficzne), to według Was to powinno stanowić natychmiastową dyskwalifikację? Może ja jestem zbyt przewrażliwiona ¯\(ツ)/¯
#tinder
#tinder
Na kontuzje wpływu PLS nie ma, ale już to, że JW ma tak napięty terminarz, że nie może sobie przełożyć meczu pod LM jest skrajnie obciązające. Włosi zaraz zaczynają ucztę playoffową, a my jeszcze będziemy się przez ponad miesiąc raczyć spotkaniami, które też coraz częściej będą o pietruszkę.
Pomimo tego i tak jesteśmy jako Liga mocniejsi niż Włosi w Europie. Pokonaliśmy Monzę, Piacenzę i Mediolan. Zrobiły to jednak zespoły bez większej skazy - drużyny, których mamy trzy i które idą po medal w PlusLidze. Nie mają też problemów z urazami aż w takim stopniu i grają po prostu dobrego volleya. My z kolei jeszcze jako liga nie graliśmy na Trento i Perugię - dwa włoskie kluby, które w Superledze dominują. Czy to zmienia odbiór naszej dominacji? W żadnym stopniu. Faktem jest, że staliśmy wysoce kompetytywni w wysoce niełatwych warunkach. Mamy zdecydowanie gorsze środowisko do rywalizacji wielofrontowej, a i tak osiągamy sukcesy. Niektórzy też powiedzą, że mamy słabsze składy, chociaż na mnie już taki Simon, Leal czy Cachopa wrażenia nie robią. Z kolei wrażenie na Włochach musi robić Huber, Fornal, Bołądź czy Butryn. Rolę się odwróciły, a pewnym jest, że żyjemy w najlepszych czasach polskiej siatkówki w historii. Czy będą to długotrwałe czasy i czy zostaną zwieńczone złotem Igrzyska okażę się w przyszłości. Mam jednak nadzieje, że wszyscy będziemy doceniać, że to teraz przed nami rywale drżą, a przy odrobinie zdrowotnego szczęścia (w Resce i Kędzierzynie) byłoby jeszcze dużo dużo dużo lepiej.
@vasos: bo prezes to hazardzista - marzyciel 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
A u nas faza PlayOff to będzie wyglądał jak zupka Knorr Gorący kubek. Jak najszybciej odj3bać bo musimy zmieścić się w terminach FIVB w roku olimpijskim. (-‸ლ)