[DiMaria]

Mirki i Mirabelki, rozważam zakup mieszkania w Default City, by zamieszkać razem z moją różową. Czy uważacie, że to odpowiedni moment na taki krok, czy lepiej byłoby poczekać? Teoretycznie moglibyśmy odczekać aż do 2026 roku, ponieważ aktualnie dysponujemy własnymi mieszkaniami, jednak nie są one odpowiednie, byśmy mogli zamieszkać razem. Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat? Czy warto czekać?

#nieruchomosci

[PfefferWerfer]

@DiMaria: Czemu nie nada się do wspólnego mieszkania to co macie?

[s.....a]

@DiMaria: na prawdę nie wiem, czy głupsze jest zadawanie takiego pytania na wykopie, czy rozważanie zakupu mieszkania w Warszawce.

[PanKapibara]

@DiMaria jeśli chodzi o mieszkanie do mieszkania, to najlepszy moment na zakup (zakładając, że Cię stać) jest zawsze dziś. Ewentualny spadek wartości Ci nie robi. A czy na serio uważasz, że w 2026 może być wyraźnie taniej? Uwzględniając czynsz za obecne mieszkanie (albo brak czynszu z tytułu wynajęcia go komuś po zakupie nowego)?

[DiMaria]

@PfefferWerfer: W moim jej lokalizacja nie pasuje, a jej za małe dla dwóch osób.

@PanKapibara Tak, to jest ważny argument, żeby obecne wynająć, jak najszybciej i wprowadzić się do nowego.

[affairz]

@DiMaria: czy ktokolwiek kto czekał na spadki cen kiedykolwiek na tym stracił? co złego może się stać

[zeszyt-w-kratke]

@DiMaria: maks na co możesz poczekać to kredyt 0 procent jeśli się na niego nie łapiesz to po prostu kup mieszkanie i tyle. Nie będzie żadnych spektakularnych spadków żeby w ogóle oplacało się na nie czekać o ile w ogóle będą. Jeśli przez te dwa lata masz zamiar dodatkowo wynajmować to tym bardziej kupuj teraz.

[majkel88]

@affairz: pytanie warto skierować do ludzi, którzy czekają na spadki od ostatniej bańki

[Yuri_Yslin]

@DiMaria: kupuj asap