[MarcinDerk]

Czy jest jakakolwiek opcja, zeby przepadl urlop wypoczynkowy albo pracodawca nie musiał wypłacać jego ekwiwalentu?

Dziewczyna ma zalegly urlop z 2022, 2023 i oczywiście dostała już za 2024.

Dodatkowo w jej korpo maja być jakieś zmiany, jedna firma przejmuje drugą, być może pracownicy dostana nowe umowy.

Jedyna możliwość jaka znalazlem to przedawnienie się urlopu po 3 latach, więc póki co ten najstarszy z 2022 nadal jest ważny.

Czy jest jakaś inna możliwość czy może spać spokojnie?

#pracbaza #korposwiat #prawo #urlop

[K.....o]

@MarcinDerk: zaległy z 2023 może mieć spokojnie do września 2024 - czas narzuca prawo pracy

Ale ten urlop z 2022 to jakaś podejrzana sprawa

Trzeba skontaktować się z prawnikiem

[sberatel]

@MarcinDerk ktoś tu nieźle łamie prawo, nie ma możliwości wypłaty ekwiwalentu za urlop jeżeli pracownik pracuje. Ogólnie jeżeli nie ma możliwości brania urlopu to sprawa jest idealna do PIP.

[Tytanowy_Lucjan]

@MarcinDerk Urlop przepada (jako czas) we wrześniu następnego roku. Zostają ci roszczenia o jego ekwiwalent, które jednak przepadają po 3 latach - z tego co mi kadrowa kiedyś tłumaczyła (ale ona jednak pilnuje, żeby nikt nie miał nawiasów urlopowych).

Czemu ona to kolekcjonuje zamiast odpocząć raz w roku? Niech wykorzysta za 2022 i sobie hoduje te dwa kolejne jako zapas na ewentualną zmianę pracy błyskawiczną skoro w obecnej nawet nie ma czasu

[Topola_o_Poranku_]

@Tytanowy_Lucjan Nic nie przepada we wrześniu xD Urlop przepada dopiero po 3 latach. Pracodawca powinien udzielić urlopu wypoczynkowego w całości zaległego za rok poprzedni (2023) do września 2024, jednocześnie może czekać niemal do końca tego terminu dając pracownikowi info o konieczności wybrania tego urlopu w wybranym przez siebie terminie. Jeśli pracownik nie złoży wniosku, pracodawca powinien wysłać go na ten urlop (z przymusu). Urlop schodzi zawsze od najstarszego, więc jeśli ktoś ma

[Tytanowy_Lucjan]

@Topola_o_Poranku_ Przecież napisałem o czasie, a nie o pieniądzach za urlop.
Po co jest więc termin wrześniowy jeżeli i po nim (wrzesień 2023) dziewczyna nie została zmuszona do jego wykorzystania? Czy pracodawcy grozi coś z automatu za takie chomikowanie z jednoczesnym niezmuszaniem do urlopu?

[Topola_o_Poranku_]

@Tytanowy_Lucjan Przecież napisałam...

[Tytanowy_Lucjan]

@Topola_o_Poranku_ Co napisałaś? Dziewczyna nie bierze od 2 lat urlopu, ani nie jest do niego zmuszana i wszyscy sobie radośnie żyją. Czy trzeba tu samodzielnie powiadomić PIP (co np. nie jest dziewczynie na rękę, bo chce sobie chomikować urlop na ewentualną szybszą zmianę pracy lub kasę za ekwiwalent po szybszym rozwiązaniu umowy) czy jakiś państwowy urząd wjeżdża z kontrolą i karaniem z automatu?

Wiadomo, że cześć ludzi nie ma życia poza pracą

[Topola_o_Poranku_]

@Tytanowy_Lucjan A jak mają wiedzieć w PIP co się dzieje w każdej firmie? Oczywiście, że trzeba zgłosić samemu. Ale może niech dziewczyna sama się zainteresuje i może wypisze wniosek, bo jakoś nigdzie nie przeczytałam czy była podjęta próba pójścia na urlop i czy dostała odmowę czy nie. Raczej op pyta o co innego, a mianowicie co się dzieje z urlopem w przypadku fuzji 2 firm i czy w tym przypadku urlop przepadnie

[Tytanowy_Lucjan]

@Topola_o_Poranku_ Właśnie dlatego pytam "po co deadline wrześniowy?" skoro nikt tego nie kontroluje z automatu, a cześć ludzi zbiera urlop intencjonalnie na ewentualne przyszłe swoje plany zawodowe.

Kasa za urlop przepada po 3 latach od jego nabycia. Czy jest zatem kara za przekroczenie terminu wrześniowego czy pracodawca może (w porozumieniu z pracownikiem) przymykać oko na chomikowanie? Pytam, bo np. u mnie bardzo pilnują by do września wszystko wykorzystać, ale to bardziej dlatego,

[Topola_o_Poranku_]

@Tytanowy_Lucjan Jesu... Po mnóstwo rzeczy to jest... Chociażby żeby zrobić plan urlopów na kolejny rok co jest ważne dla ciągłości wykonywanych zadań. Mieć czas na to, aż każdy z pracowników się określi kiedy taki urlop będzie chciał wykorzystać i zgrać to na potrzeby pracodawcy. Żeby pracodawca nie musiał zamykać na styczeń firmy bo zaległe urlopy i musi natychmiast wszystkich na nie wysłać, tylko ma na to 9 miesięcy. Żeby pracownik mógł sam

[Tytanowy_Lucjan]

@Topola_o_Poranku_ Czyli jak się obie strony zgadzają to można chomikować, bo nikomu nie jest na rękę zgłaszanie tego wyżej. O to mi chodziło. W przypadku zaś konfliktu wygrywa pracownik.

Pracownika twoje plany urlopów i ciągłość działania nie obchodzą. Oczywiście chomikowanie jest patologią i wprowadzaniem burdelu w kwitach, ale jak nie jest karane to się będzie to wydarzać cały czas.

Wiem, że urlop jest niezbywalny. Pytam jednak o przypadki, gdy ktoś "nie ma