Wpis z mikrobloga

Jedyną skuteczną bronią, którą ma społeczeństwo przy jawnym wspieraniu jednej grupy przedsiębiorców kosztem całego społeczeństwa (i to w newralgicznych, podstawowych kwestiach) jest bojkot. Zwyczajny bojkot, który skuteczny jest zawsze - koszmar każdej firmy. Na poziomie międzynarodowym potrafi przynieść straty na poziomie dziesiątek / setek miliardów (np. bojkot produktów z Izraela).

Zwyczajnie nie kupować nowych mieszkań, nie brać kredytów. Nie pchać się na siłę do dużego miasta tylko np. jako pierwsze kupić mieszkanie w powiatowym na rynku pierwotnym, do remontu, ale bez odsetek i 30% marży dewelopera. Szanujcie owoce swojej pracy.

#nieruchomosci #ekonomia #kredythipoteczny #kredyt #mieszkaniedeweloperskie
  • 11
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: To tylko w przypadku jak jesteś w stanie poświecić się w tej kwesti dla "dobra ogółu", samemu #!$%@?ć życie, a i tak gówno będziesz z tego mieć. To już lepiej zająć się działalnością jakąś społeczną w tej kwestii, czymś co ma realne przełożenie na rzeczywistość, produkowanie wpisików na wychodku gówno się liczy. Jednostka niewiele znaczy mimo że żyjemy w erze indywidualizmu.

Mnie życie nauczyło, że lepiej nie walczyć z rzeczywistością
  • Odpowiedz
  • 0
@OlekAleksander:
Planuje się z uwzględnieniem czynników zewnętrznych.
Płacenie 30% marży dewelopera (ktoś przytaczał tu różne kraje europejskie i nieeuropejskie - zakres 8-15% więc da się), i potem znowu kilkadziesiąt procent dla banku - jest takim czynnikiem.

Weźmy mieszkanie 50m2 za 500k (nie mówię już tu o największych miastach).
Na starcie, marża: 150 tys. zł. Kredyt komercyjny 400 tys. zł, przyjmijmy średnie oprocentowanie 6% (niższe niż obecnie) i 20 lat spłaty.
To
  • Odpowiedz
  • 0
o tylko w przypadku jak jesteś w stanie poświecić się w tej kwesti dla "dobra ogółu", samemu #!$%@?ć życie, a i tak gówno będziesz z tego mieć.


@Dusk_Forest77:
Tylko to jest zbieżne z interesem własnym, wyliczenia j.w.
  • Odpowiedz
Zwyczajnie nie kupować nowych mieszkań, nie brać kredytów. Nie pchać się na siłę do dużego miasta tylko np. jako pierwsze kupić mieszkanie w powiatowym na rynku pierwotnym, do remontu, ale bez odsetek i 30% marży dewelopera. Szanujcie owoce swojej pracy.


jest drobny problem z tym na rynku nieruchomosci.

Produkuje sie ich na tyle malo, ze nie jest zadnym problemem dla kapitalu spekulacyjnego wykupic cala produkcje w takiej warszawie, gdzie oddaje sie rocznie
  • Odpowiedz
  • 0
Produkuje sie ich na tyle malo, ze nie jest zadnym problemem dla kapitalu spekulacyjnego wykupic cala produkcje w takiej warszawie, gdzie oddaje sie rocznie w porywach do 20.000 unitow. Nie znjadzie sie w Polsce 10.000 ludzie co kupi srednie po 2 mieszkanka w stolicy?.... znjadzie sie....


@del855:
Chodzi oczywiście o to żeby również nie płacić również za wynajem.
  • Odpowiedz
Chodzi oczywiście o to żeby również nie płacić również za wynajem.


w tym problem, ze to tez nieprawda.

Ile masz dzis roi? 3%? Po co ci te 3% jak na samym wzroscie ceny masz cos pomiedzy 10 a 15%? Ta liczba pustostanow nie beirze sie z kosmosu - zwyczajnie wynajem to tylko dodatek dla chciwych, reszta spokojnie zarobi dobre pieniedze na samym fakcie posiadania. Dlatego bojkot konsumneta akurat w tej dziedzinie ma
  • Odpowiedz
@LaurenceFass idea piękna, ale nierealna. Powiedz tysiącom studentów, żeby wyprowadzili się do rodziców w imię ogółu. Niestety nie w naszym kraju. Polacy sami sobie dołki pod nogami kopią w tym wyścigu szczurów.
  • Odpowiedz
  • 0
jak na samym wzroscie ceny masz cos pomiedzy 10 a 15%? Ta liczba pustostanow nie beirze sie z kosmosu - zwyczajnie wynajem to tylko dodatek dla chciwych, reszta spokojnie zarobi dobre pieniedze na samym fakcie posiadania.


@del855:
Ten wzrost właśnie wynika z zachowań "konsumenta", który jak się zdaje bierze pod uwagę tylko ile będzie płacił raty miesięcznie, a nie ile to faktycznie będzie go kosztować.

. Dlatego bojkot konsumneta akurat w
  • Odpowiedz
Ten wzrost właśnie wynika z zachowań "konsumenta", który jak się zdaje bierze pod uwagę tylko ile będzie płacił raty miesięcznie, a nie ile to faktycznie będzie go kosztować.


No wlasnie usiluje wyjasnic, ze konsument ma tu malo do gadania. Na pewno ma MNIEJ do powiedzenia, niz inwestor-spekulant - skad to wiemy, no wiemy to stad ze wiekszosc mieszkan jest kupowana inwestycyjnie. Tam cena nie gra roli, logikak nikomu do niczeg nie jest
  • Odpowiedz