Wpis z mikrobloga

@sildenafil A żaden prawdziwy przeciwnik poboru jeszcze nigdy nie odpowiedział na proste pytanie: kto miałby bronić kraju w przypadku agresji obcego państwa, jeśli nawet w czasie pokoju wojsko zawodowe cierpi na braki kadrowe?
Może Ty odpowiesz?
@sildenafil Robisz memy, a sam dyskutujesz w taki sam sposób: "przeciwnicy podatków nie powinni ich płacić"( ͡º ͜ʖ͡º) myślałem, że jesteś poważniejszy i darujesz sobie ten absurd, ale chyba z braku rozsądnego rozwiązania nie miałeś wyboru ¯_(ツ)_/¯
@colezka A to racja. Obowiązek powinni mieć wszyscy, a nie tylko mężczyźni. Jednak mówienie o tym, że pobór jest zbędny w przypadku zagrożenia to jakieś utopijne brednie nie mające nic wspólnego z rzeczową dyskusją.
@kiszczak: nato i te sprawy. Tak tak, nie pomogą tak jak podczas 2 wojny światowej.

Niezależnie od tego większość mężczyzn z takiego poboru położyłaby lachę na obronę kobiet i polityków jeśli mają ryzykować swoje życie i się poddadzą w pierwszym momencie, więc taka armia z przymusu jest nic nie warta
@benekxd

Niezależnie od tego większość mężczyzn z takiego poboru położyłaby lachę na obronę kobiet i polityków jeśli mają ryzykować swoje życie i się poddadzą w pierwszym momencie


Niestety nie potwierdzają tego wydarzenia z żadnego kraju, który został zaatakowany i gdzie był przymusowy pobór. Skąd więc ten wniosek?

taka armia z przymusu jest nic nie warta


Nadal lepsza niż żadna ¯_(ツ)_/¯
@benekxd: Wiele osób pójdzie na wojnę z powodu tego który piszesz. Ale też z powodu który nie jest zawsze na pierwszym miejscu, nie wszyscy idą na wojnę by czegoś bronić, na wojnę idą też sadole albo osoby które darzą czystą nienawiścią kraj i naród najeźdźcy i obrona kraju jest w sumie wtedy bonusem. Jak w 1939 Niemcy najechały Polskę to wielu francuzów (wbrew temu co się mówi) chciało się bić, nie