Wpis z mikrobloga

  • 169
@ZiobroZaskoczenia: mam i to jest już odruch, żeby włączyć na starcie jak tylko jest chłodniej na zewnątrz. Po co mam siedzieć w aucie o temperaturze kilku stopni, jak może mi być ciepło w dupę i plecy? Technika w służbie człowiekowi.
  • Odpowiedz
@ZiobroZaskoczenia: każdego dnia zima z tego korzystam, razem z grzaniem kierownicy.

Tylko zawsze daje na maxa w 3 stopniowej skali. Jak się zagrzeje to zmieniam na 1 na jakiś czas, a jak już jest spoko to wyłączam. Najczęściej tak 5-10 minut.

Miałem w poprzednim aucie i mam teraz i owszem mógłbym bez tego żyć, ale doceniam że jest.
W Tesli ten plus, że odpalam to wszystko z apki i wsiadam od
  • Odpowiedz