Wpis z mikrobloga

Aspekt decyzji politycznych na Ukrainie.

Generalnie Ukraińcy mają problem z 1 - adaptacją mentalną/polityczną (nie mają problemu z adaptacją technomilitarną) - a konkretnie z szybkim przeorientowaniem się na realistyczne nowe cele.

Ukraińcy podejmują właściwe decyzje - ale z takim kilkutygodniowym-miesięcznym opóźnieniem - pewne rzeczy powinni uciąć znacznie szybciej
- czyli Ukraińcy (albo ich prezydent) wyciągają ręce po zbyt dużo - i niechętnie rezygnują z planu maksymalnego (albo wręcz - bazują na planie który zakładał stan który już był i przeminął - przykład to wsparcie USA - inny przykład to stosunek europy zachodniej - z wspierania na "dajcie już spokój, trzeba się dogadać")

Przykład
1. 2022 rosja napada na ich kraj - rozpacz, panika, krzyki
2. nagle się okazje że prezydent tut i azovcy dali rade złamać impet ruskiego natarcia - radość, euforia
3. Ukraina zyskuje impet, odzyskuje tereny z powodu ruskiego czynnika x - jeszcze większa euforia, plan maksymalny "odzyskamy Krym zaraz" - albo lepiej "bo zaraz wam Moskwę będziemy oblężać"
3. zbyt długie niepotrzebne bronienie Bachmutu - decyzja polityczna (być może słuszna)
4. letnia ofensywa 2023 - lecimy powoli do przodu - decyzja polityczna (być może słuszna)
5. końcówka 2023 - ups wtopiliśmy
6. kryzys w USA - konsternacja
7. ruscy napierają na Awdiwkę - zbyt bardzo ociągamy się z wycofaniem (znów decyzja polityczna?)

Takim przykładem kolejnego "ociągania" jest imo opóźnianie skupienia się na
1. fortyfikacji - już teraz
2. odbudowanie gospodarki Ukrainy - już teraz
3. budowie oddolnego sojuszu militarnego i gospodarczego z krajami wschodniej Europy - już teraz z pominięciem EU (bo Niemcy są ambiwalentni) i NATO (bo nie wiadomo co zrobi Trump)

Również Ukraińcy powinni przestać "udowadniać coś na potrzeby polityczne" bo nie ma sensu przekonywać przekonanych (Europa, a przynajmniej ta wschodnia część ma interes bronić aktywnie Ukrainy)

#ukraina
  • 2
@Phallusimpudicus: Wszystko fajnie ale tylko głupiec wejdzie z nimi w jakikolwiek sojusz z krajów EU wschodniej. Chyba, że mówimy o sojuszu na zasadzie, zaatakują Was: nie musimy wysyłać własnego wojska do pomocy Wam.
Jaki sens dla EU wschodniej jest robienie sojuszu militarnego z Ukrainą skoro jest zagrożona kolejnymi atakami przez rosję, a najważniejsze, są w trakcie wojny.
Tak Ci spieszno posyłać wojsko i obywateli na śmierć za obcy kraj, który nie
Tak Ci spieszno posyłać wojsko i obywateli na śmierć za obcy kraj, który nie był nawet w sojuszu z Tobą? Albo wysyłać do kraju, który jest krajem z wysokim poziomem ryzyka wybuchu u niego wojny?


@BorysFiko: Dylemat jest taki - podnosimy stawkę teraz - albo ruscy nam ją podniosą i tak później.

W ramach koalicji Estonia-Łotwa-Litwa-Polska-Rumunia (+być może Czechy i Słowacja) - można by wysłać wojska aby zabezpieczały Białoruś - sama