Wpis z mikrobloga

mirki, potrzebuję porady

w moim korpokołchozie ciągle coś zmieniają, wprowadzają jakieś zmiany, nowe zasady robienia tego, nowe zasady robienia tamtego, albo jakiś nowy program albo inne godziny pracy i wiele innych rzeczy (oczywiście "żeby firma się rozwijała") i już mnie to męczy, nawet na rozmowach z lideremzwykle jest pytanie "co byś zmieniła, jakie masz pomysłu", jakieś burze mózgów i inne gówna, niestety mamy kierowniczkę, która ciągle ma jakieś "innowacyjne pomysły", których już mam dość

i myślę czy by na spotkaniu z zarządem podsumowującym q1, czyli pewnie na początku kwietnia, na pytanie "co byście zmienili, jakie macie pomysłu na rozwój naszej firmy" powiedzieć wprost "moim pomysłem jest brak nowych pomysłów, proponuję chociaż przez jeden kwartał nic nie zmieniać, ponieważ tylko stabilność i sprawdzone sposoby są gwarancją sukcesu, dążmy do tego aby wykonywać swoją pracę jak najlepiej, a nie ciągle wprowadzać coś nowego, gwarancją sukcesu jest systematyczność i konsekwencja w działaniu", do tego przeczytać spis rzeczy, które zmienili od czasu restrukturyzacji czyli od 1 lipca 2023 razem z konkretnymi datami

co wy na to? czy to dobry pomysł?

wiem że to niewiele bo, kierowniczka kocha ciągle coś zmieniać (w przeciwieństwie do mnie), ale ja lubię wyrazić swoje zdanie, zwłaszcza jak nas o to pytają

#pytanie #pytaniedoeksperta #pracbaza #praca #korpo #korposwiat
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

na efekty zmian trzeba poczekać żeby oszacować ich skuteczność.


@matti-nn: Tylko ze niektorzy tego nie rozumieja :)
Poza tym dopiero po oszacowaniu efektow jednej zmiany mozna myslec o nastepnych. Wprowadzanie wielu na raz powoduje ze nie wiesz ktora zmiana zadzialala a ktora jest niepotrzebna i zamiast dzialac wprowadza chaos.
  • Odpowiedz
  • 13
@Zoyav głupi pomysł, podłożysz się i stwierdza ze nie chcesz nic robić xD
W korpo ważne jest żeby ciągle coś zmieniać nawet jak to nie ma sensu. Zmieniasz kolorki dodajesz kolumne, formule i masz ekstra zmiany które kocha management xD usprawniłas proces
  • Odpowiedz
@Zoyav: tak to już jest w korpo, że tacy ludzie jak twoja kierowniczka sypią pomysłami, mają dobrą bajere, a później te kretynskie pomysły uderzają w tych, co faktycznie robotę wykonują.

Nic się nie odzywaj, bo się podłożysz jako osoba, która jest przeciwko innowacyjności (jakkolwiek jest ona bezsensowna) i przeciwko swojej kierowniczce, która musi się wykazywać takimi rzeczami. Może ma jakieś durnowate KPI do spełnienia i robi sztuczny zamęt.

Pytają was
  • Odpowiedz
  • 0
@kimunyest95 właśnie tak mi się wydaje, lubię być szczera, ale na stopie zawodowej lepiej nie ryzykować, i tak już mi zarzucano, że "lubię robić wszystko po staremu i nie stosuję się nowych rozwiązań" (które są zwykle idiotyczne z dupy i nawet nie mówią na podstawie jakich obserwacji je wprowadzają, co mnie bardzo irytuje)
  • Odpowiedz
@Zoyav: ale oni nie chcą usłyszeć tego, co myślisz ty, co myślę ja. Nowe pomysły pochłaniają zasoby, kosztują, więc jak już ktoś coś wymyślił, to będzie tego bronił rękoma i nogami, żeby nie zrobić z siebie idioty (bez względu na to, jak skrajnie głupi i nieefektywny jest dany pomysł).

Ty będziesz wypełniać 2x więcej tabelek, a przełożona będzie to ubierała w takie słowa i w takie prezentacje, że ona pójdzie
  • Odpowiedz
  • 0
@kimunyest95 aż się chce wyrazić swoje zdanie o tym jak ich pomysły są pozbawione wszelkiej logiki i złego rozsądku, ale nie chcę skończyć jak w memie o pracowniku wylatującym z okna, więc chyba zachowam uwagi dla siebie
  • Odpowiedz
@Zoyav: Jeśli firma się nie rozwija i nie ciśnie do przodu to się tak naprawdę cofa. Stagnacja w biznesie nie jest niczym dobrym.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mathas dlatego wolałabym pracować w urzędzie, bo lubię powtarzalność, ale bez znajomości ciężko tam dostać pracę (wysyłałam cv wiele razy, ale takich jak ja jest tysiące)
  • Odpowiedz