Wpis z mikrobloga

Gdy nie widzi się na horyzoncie jakiejś nadziei, celu lub czegoś do czego warto iść to nie jest łatwo samemu ruszyć w drogę. Ta pustka, w którą spoglądam mnie przytłacza. Wiem jak to wszystko się zakończy. W tym miejscu, w którym utknąłem pozostanę do końca, gdy inni coś zrobili, jak tkwię jakby w ruchomych piaskach. Każdy dzień ściąga mnie na dno. Tonę z jakimś przebłyskami wizji ocalenia, ale coraz bardziej rozumiem, że nic takiego nie nadejdzie, ale czasami trzeba mieć nadzieję, by jakoś przetrwać do chwili ostatniego oddechu.

Może i sobie na to zasłużyłem.

#neet #samotnosc
  • 4