Wpis z mikrobloga

#depresja #przegryw #psychologia #fobiaspoleczna #feels #nadzieja
Napiszę jak mi narazie idzie. Zacząłem ogarniać pracę w Holandii, teraz tylko czekam na oferty z większych miast. Życie dalej potrafi kopnąć w dupe [ostatnio mój królik trochę przychorował ale już mu lepiej i lekko naciągnąłem mięsień na siłowni i jeszcze mnie korzeń ósemki boli] i dalej co jakiś czas pogorszenie nastroju występuje, ale staram się z tym walczyć i nie popadać w totalną melancholię. A co do rozmawania z ludźmi to jest jak zawsze [nigdy nie miałem problemu z kimś pogadać], ale dalej mam tak, że niepotrafię patrzeć ludziom w oczy [poprostu mi wzrok sam z siebie ucieka], jeśli chodzi o stres to też czasem występuje ale to też próbuję jakoś przewalczyć. Dalej mam takie chwilę gdzie ciężko mi spojrzeć optymistycznie w przyszłość ale chyba gdzieś w środku mam jeszcze nadzieję, że kiedyś będzie lepiej. Jak to mówią nadzieja umiera ostatnia
  • 16
@Hanlan czemu w H0landii a nie W Niemczech dziwię się że przegrywy jadą w samą paszczę lwa p0lskiej patologii nie mówię że nie ma tego w Niemczech bo akurat też chyba jadę do roboty ale jest jest jeszcze jakiś cień szansy że nie będzie ćpunów i kryminalistów.po za tym Niemcy bliżej.
  • 0
@legendaYakuzak2115: Akurat w Holandii myślę, że prędzej się dogadam z ludźmi po angielsku. Mam plan szybko wynająć jakąś kawalerkę lub pokój [najlepiej z obcokrajowcem] i ogarnąć jakąś lepiej płatną prace
@Hanlan ambitny plan anon ale wiesz jakie są realia wynajem w Holandii to też porażka i po za tym samotność ci będzie podcinać skrzydła jakby nie patrzeć,ja narazie planuje Faktycznie jechać do tych Niemiec i wrócić na neet do Polski i może kupić jakieś fajne auto bo osiedlić się tam bez języka też tego nie widzę w sumie dobrym pomysłem by było na neecie pouczyć się niemieckiego żeby na stałe jechać
czemu w H0landii a nie W Niemczech dziwię się że przegrywy jadą w samą paszczę lwa p0lskiej patologii


@legendaYakuzak2115: W moim przypadku szybciej się odezwali z konkretną umową. Niemieckie agencje psioczyły na brak prawo jazdy...
  • 0
@legendaYakuzak2115: A co do samotności to trochę też jadę po to by kogoś poznać. Polacy mi trochę obrzydzili ten naród, a mam angielski na komunikatywnym poziomie to może kogoś uda mi się poznań. Jednak też liczę, że może ten jeden raz mi szczęście dopisze i nie trafię na patusów
@Ca_millo no może i tak ja jadę teraz przez tą samą agencję bo wcześniej też byłem przez nią i było git,ale zanim to załatwiłem próbowałem ogarnąć robotę przez inną agencje ale nie było totalnie zadnych konkretów..może nie umiem szukać
  • 0
@legendaYakuzak2115: I tak mi wiele nie pozostało. Mam super rodzinę i nie chcę im już problemu robić i siedzieć u nich, przydałoby się żeby bracia mieli wkońcu oddzielne pokoje. Ja się początkowo przemęczę i może się uda. Nic mi więcej nie pozostało albo postawie wszystko na jedną kartę lub neet [a poczucie winny też daje we znaki]